Wpis z mikrobloga

#opener
Co do tej afery z laską na openerze to też się wypowiem, bo sam akurat w tym roku byłem. Ogólnie jak napiszę teraz co się na takich festiwalach odwala, to może zrozumiecie tą całą sytuację i zrewidujecie swoje poglądy.
Syf, smród, na glebie leży jakiś nieprzytomny gość, cały obrzygany, spodnie mokre bo się zeszczał. Trzeba uważać żeby nie wdepnąć w jakąś strzykawkę, bo wala się tego co nie miara.
Jakiś gość w dredach pije wodę z kałuży bo chyba odwodniły go piguły. W przeciągu 1 godziny podeszło do mnie pięciu różnych dilerów i pytali się czy chcę może kupić [substancja którą akurat mieli]. Jakaś laska w koszulce z Che Guevarą z nieogolonymi nogami i zarośniętymi pachami podniosła spódniczkę pokazując włochatą c**ę mówiąc "to może być twoje za 20 złotych".
Wszędzie walały się odchody. Ludzie bez kozery walili na hejnał jabole z butelek. Obok jakiś typek posuwał na trawniku leżącą tam kompletnie gołą grubą lochę, taką ważącą luźno ponad 100 kilo. Oboje wydawali z siebie dźwięki jak zwierzęta. Po chwili typek skończył i zmienił go kolega, który do tej pory się tylko przyglądał. Głośniki bombardowały uszy jakimś niezrozumiałym bełkotem przeplatanym piszczącymi dźwiękami. Mało co nie przewróciłem się o faceta, który zwyczajnie pomiędzy ludźmi kucnął, ściągnął pory i zaczął walić kloca. Smród zmieszanego potu, moczu i fekaliów był nie do zniesienia.
A to był dopiero dworzec we Wrocławiu.

  • 23
@yourgrandma: to stary wutstok ci sie z openerem pomylil, strzykawki w 2023 XD
chjowa ta pasta juz byla w 1989r

w sumie z narkotykow to wlasnie predzej ktos by obciagnal niz kreski wciagal, moim zdaniem to za normalna impreza na jakies mocne cpanie, biora piguly i popijaja je piwem co najwyzej, bilety za drogie dla takich prawdziwych cpunow
Syf, smród, na glebie leży jakiś nieprzytomny gość, cały obrzygany, spodnie mokre bo się zeszczał. Trzeba uważać żeby nie wdepnąć w jakąś strzykawkę, bo wala się tego co nie miara.


@yourgrandma: dokładnie tak wyglądają takie "imprezy" syf kiła i mogiła
@Kresse:
Nie, nie jest. Sporo tam policji, więc bezdomnych/handlarzy/żebrających nie ma (a przynajmniej ja nie spotkałem a bywam tam co kilka tygodni). Sam dworzec odnowiony (już dość dawno, więc ta pasta musi mieć więcej lat od przeciętnego użytkownika wykopu) zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz (Ostatnio nawet jakiś dyplom za ładny wygląd dostał tamtejszy "Maczek").
Nie jest to najpiękniejsze miejsce, ale źle też nie jest (zdecydowanie powyżej średniej można go umieścić).
za szkalowanie dworca we wro zawsze dam plusa xD


@kaszkada: ale sporo sie zmienilo, teraz sokisci wyrzucaja takich najgorszych zuli. Sam bylem swiadkiem, ze dwa zule siedzialy i smierdzialy w srodku i sokisci z nimi chwile pogadali i musieli wyjsc na zewnatrz. Potem widzialem, ze siedzieli na lawkach przed dworcem, tam bardziej od strony Silver Tower.
@SC10n: @Kresse @93michu93

Ja bywam na dworcu głównym we Wrocławiu kilkanaście dni w miesiącu i ile się patoli naoglądam to głowa mała xD Faktycznie, na pewno jest dużo lepiej, niż było choćby kilkanaście lat temu, ale wciąż jest dużo meneli, bezdomnych, cyganów, patusów. W środku dworca ludzi zazwyczaj nie zaczepiają, bo jakby zobaczyła to ochrona albo sok to by wylecieli, ale wokół terenu dworca i przed wejściem od strony dworca do