Wpis z mikrobloga

@Krem: Nie będę negował. Napisałem to ze swojego doświadczeni. Ale nie samorząd, tylko administracja rządowa - która jest lepiej płatna i tak i tak.
Taki geodeta czy archeolog nie zawsze przyjdzie pracować za psie pieniądze bo na własnej działalności zarobi to w chwilę, a nawet jak nie chce bawić się we własną działalność to może zatrudnić się w firmie o takim profilu która daje potem zlecenia.
Ale wiem, że są osoby
@Jad-Kielbasiany: ale dla Ciebie to są bzdury, a dla urzędnika nie, jak mam rozpatrzyć wniosek jak jest wskazany pełnomocnik, a nie ma pełnomocnictwa? A brak opłaty skarbowej? A ktoś podał miejscowość i numer działki, ale nie wskazał o jaki obręb chodzi?
A zdarzają się i tacy co nie podadzą adresu i nr działki i może ja mam zgadywać, że chodzi o tą samą nieruchomość którą podali w swoich danych.
@orzeszkowydidi: Nie psuj narracji wykopkowym januszom, których "przemyślenia" są na poziomie stałych bywalców okolic sklepów typu "Alkohole 24/7" ( ͡° ͜ʖ ͡°) Przecież w tej budżetówce to tylko kawę piją, obijają się i biorą P O T Ę Ż N E pieniądze za nic, a bez znajomości pracy tam nie dostaniesz xD.
Oczywistym jest, że w budżetówce znajdą się jednostki o których mowa powyżej (głównie z politycznymi
@Potezny_PiSowski_Inwestor: Przerażają mnie takie komentarze, podobnie jak pod znaleziskami o pensjach nauczycieli. Wszyscy lubią sobie narzekać "Eeeee, #!$%@? darmozjady, jedną połowę #!$%@?ć, drugiej połowie #!$%@? w dupę, to by się nauczyli co to porządna praca". Czy nikomu z was nie zaświtało w głowie że część problemów wynika właśnie z wynagrodzeń? W szkolnictwie, administracji, kulturze, etc. właśnie przez to zostają pracownicy mierni, a co lepsi uciekają do prywatnych firm i mało kto
@Vadzior obecnie zarabiam 1/2 tego co mój kolega u prywaciarza a jeszcze dwa lata temu wspólnie obsługiwaliśmy transakcje m&a mając zbliżone doswiadczenie i kompetencje.

W pewnym momencie stwierdziłem że nie chce mi się jeździć po całej Polsce na spotkania z klientami i żebrać o kolejny kontrakt i że wolę pracę stacjonarna 8h i elo.

@mroznykasztan

Jak rozeznawalem rynek to nie miałem problemu z ofertami. Pewnie dlatego, że wbrew pozorom #!$%@? obecnie dużo
@Avesther2910: wykopki to tak wszystko zero-jedynkowo. Słyszą budżetówka, myślą urząd gdzie ostatnio składałem wniosek o wydanie pozwolenia na budowę, a tam pani Halinka akurat kawę piła zamiast mnie obsłużyć. (#!$%@? że pani Halinka miała przerwę, a "pokój socjalny" pomieści tylko mikrofalę i czajnik)
Różowa pracowała w jako kurator społeczny w sądzie rodzinnym. Jakiś tam grosz wpadł, doświadczenie w kontakcie z przeróżnymi ludźmi, od niemal marginesu społecznego po aktorów, lekarzy i biznesmenów
@Potezny_PiSowski_Inwestor oczywiście, że brakuje chętnych do pracy a to wszystko z tego powodu, że pracy jest mnóstwo, wymagania są z dupy, terminy są irracjonalne i czasami niemożliwe do osiągnięcia a płaca... cóż, jest to największy problem. Dodatkowo niektóre instytucje nie mogą proponować B2B więc jak taki specjalista ma wybór to wiadomo co wybierze. Takie panie z herbatką, które nic nie robią to chyba w jakichś małych urzędach gdzie praca w budżetówce to
@miszczu90: Ależ teraz to samo jest w urzędach. Premia na koniec roku za 0 dni chorobowych :) Dodatkowo kary do 3-mc wynagrodzenia za jakieś wyimaginowane błędy. Zawsze zrzucają winę kierownictwa na tych 3k na dole i muszą bulić xD Moja żona pracuje i nastąpiło już pewne przełamanie. Cały czas szukają ludzi, przychodzą, widzą w jaki syf wpadli i nara kopara ewakuacja. Teraz są dużo lepsze warunki w prywatnych firmach. Mniejszy #!$%@?