Wpis z mikrobloga

@ArchDelux: pewnie znak informujący o CPR był wyblaknięty, miał zły odcień niebieskiego, przez co nie był ustawowym znakiem informującym o CPR, a pan kolarz nie mógł rozpoznać takiego znaku. Znaku w takim odcieniu nie ma w KRD.
Albo ustawiony był w odległości od CPR o 15 centymetrów różniącej się od podanej w przepisach i pan kolarz nie był w stanie rozpoznać, do czego ten znak się odnosi i w dodatku w
@ArchDelux wiem, czepiam się, ale ciąg pieszo rowerowy musi być oznaczony znakiem pionowym. Tutaj potencjalnie mógł być np chodnik z dopuszczeniem ruchu rowerowego - wtedy chyba rowerzysta nie ma obowiązku, a jedynie możliwość nim jechać. To że jest ludek i rowerzysta namalowany na chodniku nie znaczy, że tam jest CPR. Jeżeli wcześniej był odpowiedni znak pionowy - git, tego bym się spodziewał ale spoko byłoby gdybyś go pokazał na zdjęciu albo wrzucił
@coundel_bury: mam pytanko - często jeżdżę autem trasą, gdzie jako kierowca aut mam 3x światła tylko pieszych. Czasami 3 razy na tym odcinku muszę się zatrzymać i czekać na zielone, ustępując pieszym. Równolegle jest ścieżka rowerowa, stan nawierzchni lepszy niż jezdnia, do tego bez świateł. Mogę w takim przypadku jechać autem ścieżką rowerową?
Jeżeli ten rowerzysta komuś zagraża to tylko i wyłącznie sobie.


@dybligliniaczek: ja jednak wychodzę z założenia, że samobójstwo można popełnić bez asysty innych niezainteresowanych osób;) zagraża sobie, ale tez innym - np. Traumą i nieprzyjemnościami, które wygeneruje potencjalne potrącenie.

Bądźmy dla siebie uprzejmi, bądźmy ludźmi a wszystkim będzie żyło się lepie


Zgadzam się, dlatego puszczam motocyklistów w korkach, ustępuje pieszym i rowerzystom na przejazdach l, a przy skręcie w prawo zawsze
w takiej sytuacji potrącenie rowerzysty powinno być w pełni legalne

@Davidozz jestem za ale idźmy dalej.
Rowerzysta może wjeżdżać w ludzi na chodniku
Ludzie mogą chodzić po samochodach zaparkowanych na chodnikach
Przestańmy budować drogi z barierkami a zacznijmy z drzewami, będzie taniej a i selekcja naturalna zrobi swoje.

Brak mi weny, masz jeszcze jakieś pomysły na tym samym poziomie? Może jakieś nocne rozjeżdżanie pieszych chodzacych bez kamizelek w terenie zabudowanym?
Widzisz takiego
zacznijmy przestrzegac przepisow wszyscy, a nie tylko rowerzysci badz tylko kierowcy


@u8t3io3p: acha czyli nie można czepiać się rowerów bo jacyś kierowcy samochodów łamią prawo?
Nie można czepiać się ruskich bo w USA murzynów biją?
Nie można czepiać się spacerowiczów na ścieżce rowerowej bo rowerzyści też łamią przepisy?
Nie można czepiać się samochodów parkujących na ścieżkach rowerowych bo rowerzyści i tak ich nie używają?
Jak ja dobrze znam te "nowiutkie asfaltowe trasy" i omijanie studzienek, ustępowanie na każdym skrzyżowaniu i wyjeździe, wyjazdy z posesji, krawężniki, zmiana stron co kilkaset metrów, piesi z dziećmi i wózkami, latarnie i przystanki. Te ścieżki nie są zrobione dla rowerzystów, tylko dla kierowców, żeby wyrzucić tych pierwszych z dróg. Na rekreacyjną przejażdżkę można się tym wybrać, ale jeśli ktoś nieamatorsko trenuje kolarstwo (nie wiem, czy to w tym wypadku miało miejsce,