Wpis z mikrobloga

i pamiętaj, prawo się zmieniło, więc wjeżdżając na przejazd rowerowy musisz USTĄPIĆ pierwszeństwa pojazdom


@manjan: Mam cię na czarnej, ale z ciekawości sprawdziłem, co za głupoty tym razem wypisujesz i się nie zawiodłem xD Nie ma przepisu, który nakazywałby rowerzyście ustąpienia pierwszeństwa kierowcy. To jest mit, to jest fake news notorycznie powielany. Głąby, które tak piszą nie rozumieją, że art. 27. par. 1. traktuje o obowiązkach kierowcy, nie rowerzysty. Ustawodawca wręcz
ToJestNiepojete - >i pamiętaj, prawo się zmieniło, więc wjeżdżając na przejazd rowero...
@xqwzyts good point, choć ja bym powiedział że DDRy są robione przez ludzi jeżdżących rowerem rekreacyjnie. Raz albo dwa razy w tygodniu po pracy na godzinkę albo dwie, bez stresu czy dojadą na jakąś konkretną godzinę i czy dojadę w jakieś komkretne miejsce, czy ścieżka im ucieknie w zupełnie inną stronę. Jak trzeba się zatrzymać bo przejazd - nie ma problemu. Jak trzeba przejechać na drugą stronę drogi - nie ma problemu,
nie chodzi o przestrzeganie przepisów


@Yurakamisa: Nie chodzi mi o przepisy - chodzi o komfort i bezpieczeństwo wszystkich użytkowników dróg. A więc uważasz że to co robią ci rowerzyści jest akceptowalne?
Analogicznie uważasz że :
Nie można czepiać się spacerowiczów na ścieżce rowerowej bo rowerzyści też łamią przepisy?
Nie można czepiać się samochodów parkujących na ścieżkach rowerowych bo rowerzyści i tak ich nie używają?
No właśnie przepisy w dupie ale pierwszy do krytykowania innych. Typowy p0lak.


@Yurakamisa: aleś tępy nawet całego zdania nie zacytujesz - po inteligencji sam jesteś pewnie takim pedalarzem. Na nic też nie odpowiadasz.
Napisz proszę czy akceptujesz taką jazdę rowerzystów, chodzenie pieszych po ścieżkach rowerowych i parkowanie samochodów na tychże ścieżkach?
@ArchDelux: kurde, zajebista asfaltowa ścieżka, o co typowi chodzi, że jedzie jezdnią? jako szosowiec zawsze korzystam z takich udogodnień, no może jest jedna ścieżka gdzie jadę faktycznie drogą, ale ścieżka zrobiona z kostki brukowej, zarośnięta, pełno piachu po wszystkich zimach świata i kupa szkła, na szczęście ruch tam zerowy.

Takie ścieżki-asfaktówki to sztos.
Debilizm porównania 10kgs roweru vs 40 ton


@xqwzyts: Rower z jeźdźem trochę więcej waży, ale przecież nie o to chodzi w znalezisku, że rowerzysta niszczy jezdznię, tylko o to że stanowi zagrożenie, łamie przepisy i nie korzysta wyznaczonej dla niego części drogi. Jakby po jezdni szedł pieszy, zamiast chodnikiem, to tak samo łamałby przepisy i wprowadzał niepotrzebne ryzyko, utrudniając innym korzystanie z drogi.

I znowu ta sama ułomność. 10kgs jadące 30kmh
Rower z jeźdźem trochę więcej waży, ale przecież nie o to chodzi w znalezisku, że rowerzysta niszczy jezdznię, tylko o to że stanowi zagrożenie, łamie przepisy.


@swiadomy_anakolut: niech waży i 100kgs. I porównaj zagrożenie tir na DDR vs rowerzysta na ulicy.

nie korzysta wyznaczonej dla niego części drogi.


Czyli potwierdzasz to co napisałem. Celem polskich DDRów nie jest stworzenie infrastruktury dopasowanej do specyfiki jazdy rowerem tylko wyrzucenie ich z jezdni. Możesz
@ArchDelux to jest właśnie dramat. Jako użytkownik dróg chodników i drogi rowerowej - bo uwaga potrafię być rowerzysta, kierowca auta i pieszym nawet w ciągu JEDNEGO dnia :) - jestem załamany niektórymi kolarzami. A sposobów na łamanie przepisów jest multum. I sam rozumiem jeszcze niektóre 'naginania', ale co potrafią niektórzy robić. Jedzie na pałę widzi czerwone to myk cyk jak na człowke by dostać się na chodzik po drugiej stronie ulicy (#!$%@?
Wyprzedziłem ich jak normalny samochód,


@LZBNZ:
Po pierwsze: Nie ma obowiązku wyprzedzania rowerzysty.
Po drugie: jak myślisz można legalnie wyprzedzić inaczej rower?

Kierujący pojazdem jest obowiązany przy wyprzedzaniu zachować szczególną ostrożność, a zwłaszcza bezpieczny odstęp od wyprzedzanego pojazdu lub uczestnika ruchu. W razie wyprzedzania roweru, wózka rowerowego, motoroweru, motocykla lub kolumny pieszych odstęp ten nie może być mniejszy niż 1 m.


Masz zachować szczególną ostrożność, bezpieczny odstęp nie mniejszy niż