Wpis z mikrobloga

@scorp02 co jakiś czas biegam 9 km (akurat trasa mi się tak układa), ale bardzo nieregularnie tzn. raz w miesiącu, raz na dwa tygodnie, czasem mam dwa miesiące przerwy. do tej pory jak już wyszedłem biegać to starałem się utrzymywać 5:30/km, ale…
serio Twój wpis (na który trafiłem przypadkiem) zadziałał oszałamiająco i stwierdziłem, że zaatakuje 10 km poniżej 50 minut.
O dziwo nie byłem mega zmęczony i po wszystkim czułem mega dumę
@Golden_Jack: @depcioo można zawsze dokupić sobie czytnik tętna(ok. 100zł albo jak chcesz to i więcej) i połączyć z telefonem jako fajny bajer. Sam używałem tak przez ok. rok a później kupiłęm zegarek sportowy garmina
@Golden_Jack: w sumie sprawdzałem czy przelicznik o którym słyszałem jest prawdziwy i wychodzi na to że tak. W tym przeliczniku liczy się tak, na każdy przebiegnięty km spala się tyle mniej więcej kalorii ile się warzy. Na 10km spaliłeś ok 900 kcal więc musiałeś warzyć ok 90kg. Jak byś przebiegł 1km to aplikacja pokazała by 90kcal. Jak warzysz 50kg to na 1km spalisz ok 50kcal