Wpis z mikrobloga

@open_or_die: Dziwisz się że nie chce ci się grać, w momencie gdy grasz w FIFE 23, ta gra to wybitne gówno, gdzie zamiast z roku na rok być coraz lepsza, to jest odwrotnie, co następna odsłona to coraz gorsza. Coraz bardziej sztuczne są te animacje zawodników, i coraz bardziej gameplay jest acrade ping pong passing. Tyle lat minęło, a zawodnicy w takiej FIFIE 11 zachowywali się bardziej realistycznie, niż obecnie gdzie
@open_or_die: W sumie jako osobie po 30 to jakąkolwiek przyjemność w tej chwili dają mi szybkie gry sieciowe jak np. Paladins, czy gry usługi jak np. Destiny 2, bo tylko z tego mam jakąś dopaminkę. Inne gry, a tym bardziej singlowe mnie szybko nużą i mi się po prostu nie chce w nie grać.
@open_or_die: Jasne, że gry nie bawią tak samo jak w dzieciństwie, bawią inaczej. ¯\(ツ)/¯ Poza tym to też kwestia rodzaju gier, ciężko żeby kogoś relaksowała rozgrywka w ceesa czy w fife. Mnie od wielu lat równie sprawnie odprężają wszelkie fabuły, strategie czy przygodówki, mimo zaawansowanego wieku. :))