Wpis z mikrobloga

18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@EvilToy: ale mówimy tu o książce dla przedszkolaków. 11-13 latki to zupełnie inny przedział wiekowy i osoby w takim wieku powinny znać anatomię człowieka, tak jak pisałam wcześniej - niektóre dziewczynki dostają okres w wieku 10 lat, wiec myśle, ze właśnie rok, dwa przed takie tematy powinny byc poruszane z rodzicami i w szkołach. Niekoniecznie wtedy kiedy maluchy nie potrafią jeszcze porządnie się wysłowić i sluchaja „koła autobusu kręcą się”.
@metalowy_pasterz: Dzieci przyswajają całe mnóstwo informacji, które są bez sensu. Jeśli jakiegoś dzieciaka anatomia interesuje (a takich nie jest wcale tak mało i wszelkie szkielety / przekroje ciała są dla nich fascynujące), to będzie to dla przedszkolaka bardziej wartościowa wiedza niż znajomość uniwersum marvela czy nazw kolejnych dinozaurów.
Zaraz przed okresem dojrzewania dzieci już wszystko wiedzą, głównie z pornografii którą pokazują im koledzy w szkole.


@arinkao: Jeżeli o takich przypadkach wiesz to powinaś to zgłosić na policje.

Kto małoletniemu poniżej lat 15 prezentuje treści pornograficzne lub udostępnia mu przedmioty mające taki charakter albo rozpowszechnia treści pornograficzne w sposób umożliwiający takiemu małoletniemu zapoznanie się z nimi, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. § 3.
@lukikow: to jest moje ciało? Chyba tak. Ogólnie zamysł dobry, bo uczy dziecka stawiać granice, ale kazdy kto ma bardziej wymagające dziecko lub z dysfunkcjami może mieć potem problem, bo jest tam fragment gdzie dziecko mówi cały czas NIE. Może być to przez malucha zle zrozumiane i zamiast stawiać świadomie granice będzie mówił NIE na każda prośbę rodzica (idź sie umyj, ubierz, zjedz kolacje).
no ja pamiętam jak byłem cielęciem i pamiętam że dokładnie żadnej nauki nie potrzebowałem i jakoś sobie radziłem. Nie mówię że nie jest potrzebna ale nie traktujmy dzieci i ludzi ja kupośledzonych. Od wieków ludzie sobie radzili bez tej nauki, wiedzy. Wystarczy informacja że się różnimy i czym bez szczególów.


@Loloman: To, że coś działało od wieków nie znaczy, że nie można tego poprawić. A raczej dostosować do czasów w których
@Elaviart no można. poprzez normalną zdrową edukację. Walenie od razu wszystkiego o seksie nie pomoże nikomu. Właśnie też to powoduje że seks już jest z nami wszędzie a zdrowe dla społeczności to nie jest. Prawda jest taka że aktualnie to powinno się wychowywać dzieci pod kloszem - bez seksu, fb, insta itd. by było normalne. Nie da się jednak ale w jakimś stopniu trzeba z. tym walczyć a nie wspierać. Na co
@katienca: Chyba jednak jest potrzebna, bo potem w wieku dojrzewania 15-13 nastolatki oglądają japońskie porno z aktorkami z wyciętymi czy tam podciętymi wargami sromowymi po czym myślą że to normalne oraz naturalne także ten. To też uniknie głupowatych żartów o pierogach na biologi czy wosie, bo dzieci będą zaznajomione od małego i będą temat traktować bardziej naturalnie.
Czy ja jestem staroświecka uważając, ze takie szczegóły powinno się dzieciom tłumaczyć jak są zaraz przed okresem dojrzewania?


@katienca: Nie staroświecka, tylko bezmyślna i zindoktrynowana. Bo trzeba bezmyślności, żeby przed dziećmi udawać, ze genitalia nie istnieją. W ogóle do czego to ma prowadzić niby?

To są banalne problemy i pytania, które dzieci zadają już sobie w przedszkolu i o których powinny zacząć się uczyć na tym etapie.