[Anjinsan87]

Jak wtedy ledwo ogarniasz czym jest noga a stopa

@Loloman: To już gruba przesada :) U mnie córka w tym wieku miała taką drewnianą układankę z ciałem człowieka w kilku różnych warstwach, która ją bardzo fascynowała i ogarniała pojęcia typu kości / żyły / mięśnie

[Loloman]

@Anjinsan87 nie no wiadomo że troszkę przesadzam ale fakt taki że jest inna bardziej potrzebna wiedza i dziecku więcej tak naorawdę nie potrzeba w tym wieku niż rozróżnianie nogi od stopu od ręki itd.

[Anjinsan87]

@Loloman: Każdy z nas posiada znacznie więcej wiedzy niż potrzebuje w jednych kwestiach, a mniej niż potrzebuje w innych : ) Jeśli dziecko zadaje pytania i wykazuje zainteresowanie, to nie ma co mu dostępu do wiedzy ograniczać, a jak wejdzie na coś faza to potrafi chłonąć wiedzę jak gąbka. U mnie w czasie mundialu młoda zapamiętała flagi większości uczestników i rysuje je do teraz. Lepsze to czy wiedza z anatomii niż

[Loloman]

@Anjinsan87 ale pisalem - dziecko ciekawe to mu mowić co chce. Ale to rola rodzica by właśnie uczyć tego co dziecko chce i co go ciekawi. Podstawową wiedzę trzeba mu wpoić czy chce czy nie, ale resztę powoli - to tylko dziecko. Jak chce się bawić niech się bawi. Ale na siłę uczenie takich rzeczy jak czym jest łektaczka? Chore. ale tak samo jak uczenie czym są komórki, elektrony, całki itd -

[omgzpwnd]

@katienca: banda lewackich pedofili dobiera sie do dzieci odcinek 12839

[lord_vord]

@katienca: Same komentarze jakichś walnietych lewaczek, widzę, masakra. Dzieci są ciekawe różnic, ale nie takich szczegółów, ROFTL. W tym wieku taka szczegółowość powoduje więcej negatywów (głupie zarty, śmiechy-chichy, zawstydzanie płci przeciwnej, durne teksty itd) niż pozytywów. I dzieci w tym wieku nie są aż tak ciekawe szczegółów, żeby lusterko podstawiać sobie, co wy wymyślacie XD Taka ciekawość, to się w okresie dojrzewania zalącza, jeżeli już.