Wpis z mikrobloga

@Metylo: #!$%@? ale kobiety biznes łumen mnie triggerują - przynajmniej te które znam.
w 80% ten ich biznes to jakieś poboczne gówno wynikające z nie wiem, instagramowych ambicji czy naczytania się pani domu, gdzie faktycznie są na utrzymaniu swojego chłopa.

własny biznes u kobiet?
-śniadania na mieście
- spa co tydzień
- spotkania biznesowe z koleżankami w knajpach
- ryzyko finansowe 50/50 z partnerem opcjonalnie intercyza
- projekt to zazwyczaj poboczna
  • Odpowiedz
@mszto: ostatnio masowo wyskakuja mi takie konta, mam tylko nadzieje ze komentarze pod ich postami sa kupione bo az przeraza mnie mysl ze moze istniec taka ilosc karyn ktore wierza w te bzdury, filmik jak baba idzie gdzies po dubaju z podpisem ''miesiac temu bylam bezrobotna, dzisiaj zarabiam 50 tys dolarow tygodniowo''
  • Odpowiedz
  • 0
@good kolejną rzeczą jest to, że to nie są też jakieś stare osoby tylko młode xD ale to zawsze na tych profilach jest 1. podróżowanie po świecie xD 2. praca z każdego miejsca na świecie xD
3. spotkania biznesowe w egzotycznych miejscach xD
4. maló spędzania czasu na pracy, dużo czasu dla siebie xD
5. drogie auta xD
6. lambadziary na zdjeciach jeżeli to jest chłop xD
  • Odpowiedz
@Metylo nie jadłem #!$%@? śniadania ma mieście po balecie nic w Charlotte. Siedząc tam rano lekko jeszcze zrobiony zastanawiałem się czemu stoi tam kolejka wannabe bananow( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@eltanol3000: to samo miałem napisać.

90% tych biznesów silnych, wyzwolonych kobiet sponsorują ich cuckoldzi. A i tak najczęściej te gówno biznesy typu handmade-owe ciuszki dla psów upadają zaraz po przejściu na większy zus. Ewentualnie przez to, że te głupie pindy łażą po knajpach i na paznokcie z psiapsółkami oraz pół dnia tworzą motywujące wysrywy na tt i yt zamiast zajmować się pracą.
  • Odpowiedz