Wpis z mikrobloga

Z okazji udziału w proteście zrobiliśmy sobie weekend w warszawie więc usiądźcie wygodnie i słuchajcie co wam napiszę.
Pedalarzy w obcisłych ciuchach w tym mieście #!$%@?ło. Sobota 11.30, ścieżka rowerowa przy zoo, pełno ludzi, na ścieżce dziecko z ojcem stawia pierwsze rowerowe kroki- #!$%@?ł ich gość robiący chyba czas życia na tym kilometrze od świateł do świateł.
Jedziemy uberem, mamy zielone, z prawej #!$%@? się trzech rowerzystów i machają do biednego Tadżyka rękami że jak on mógł im nie zostawić miejsca na tour de saska kępa.
O wjeżdżaniu na przejście bez świateł 40 km/h między jakimiś krzakami nawet nie wspominam bo to oczywistość i chyba lokalna tradycja.
#przemysleniazdupy #rower
  • 83
@Sprus: tylko w takich sytuacjach o ile nie dochodzi do wypadku, a nie ma kamer to żadna ze stron nie ponosi konsekwencji, czy to w aucie czy na rowerze. Ktos przetarł mi auto na parkingu, sprawca uciekł i nic z tego nie było, bo tablice zamazane. Ile to razy ktos mi wymusił pierwszeństwo i pojechał sobie, nie mając kamery w aucie to tez nic nie zrobię. Jadąc rowerem facet prawie we
Sobota 11.30, ścieżka rowerowa przy zoo, pełno ludzi, na ścieżce dziecko z ojcem stawia pierwsze rowerowe kroki- #!$%@?ł ich gość robiący chyba czas życia na tym kilometrze od świateł do świateł.


@ArekMaupa: Pieszy: łamie przepisy, naraża siebie i innych.
Rowerzysta: zwraca uwagę.
Pieszy: o.O

A co do przebijania się przez przejazdy zza krzaka to masz rację. Niektórzy jeżdżą "szybko, ale bezpiecznie" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Sobota 11.30, ścieżka rowerowa przy zoo, pełno ludzi, na ścieżce dziecko z ojcem stawia pierwsze rowerowe kroki- #!$%@?ł ich gość robiący chyba czas życia na tym kilometrze od świateł do świateł.


@ArekMaupa: pedalarze to zakały społeczne, ale IMHO ścieżka rowerowa to słabe miejsce na "stawianie pierwszych rowerowych kroków". Takie coś się robi w parku, na spokojnych uliczkach osiedlowych - a nie na drodze rowerowej, która prowadzi wzdłuż arterii komunikacyjnej i tym
Sobota 11.30, ścieżka rowerowa przy zoo, pełno ludzi, na ścieżce dziecko z ojcem stawia pierwsze rowerowe kroki- #!$%@?ł ich gość robiący chyba czas życia na tym kilometrze od świateł do świateł.


@ArekMaupa: i w czym przepraszam problem? xD od kiedy puszczanie gówniaka na zatłoczoną ścieżkę żeby tam "stawiało swoje pierwsze rowerowe kroki" to jest dobry pomysł? No ale jak ktoś chce się #!$%@?ć do "pedalarzy" to zawsze znajdzie powód, nawet taki
na ścieżce dziecko z ojcem stawia pierwsze rowerowe kroki


@ArekMaupa: Dziecko do 10 roku życia, nawet jeśli porusza się na rowerze, zgodnie z przepisami jest pieszym. Powinno poruszać się chodnikiem, pod opieką osoby dorosłej. To nie tylko kwestia przepisów, ale również ich bezpieczeństwa. Warto o tym mówić (niekoniecznie kłótliwym tonem), bo rodzice często nie są świadomi istnienia tych przepisów.

Jako nałogowy rowerzysta powiem, że tak - rowerzyści nie są święci. Kuleje
Pedalarzy w obcisłych ciuchach w tym mieście #!$%@?ło. Sobota 11.30, ścieżka rowerowa przy zoo, pełno ludzi, na ścieżce dziecko z ojcem stawia pierwsze rowerowe kroki- #!$%@?ł ich gość robiący chyba czas życia na tym kilometrze od świateł do świateł.


@ArekMaupa: jak by jechał ulicą to też byś się zesrał, że ma obok ładny DDR a blokuje ulice samochodom xD
Sobota 11.30, ścieżka rowerowa przy zoo, pełno ludzi, na ścieżce dziecko z ojcem stawia pierwsze rowerowe kroki - #!$%@?ł ich gość robiący chyba czas życia na tym kilometrze od świateł do świateł.


@ArekMaupa: ofc takich rowerzystów #!$%@?ć prądem, ale dzieci bez karty rowerowej nie mogą jeździć ścieżką rowerową a chodnikiem, w dodatku jak się uczy.
@Tigermass tak, należę. Jestem też biegaczem i motocyklista, jakie to ma znaczenie? Moja osobista perspektywa jest nijakim wyznacznikiem. Na dodatek w jaki to sposób chcesz ująć w statystykę zachowanie rowerzystów i ich nastawienie do innych użytkowników dróg? Przez ilość wypadków czy czego? W jaki sposób będzie to miarodajne? Swoją opinię opieram na tej właśnie nikłej osobistej próbce, gdzie każdy rowerzysta jakiego znam, doslownie, jest gburowaty, ale również na głosach w przestrzeni publicznej,
Bo? #!$%@? głupim rodzicom należy się jak psu buda.


@ZygmnuntIgthorn: bo należy stosować zasadę ograniczonego zaufania. Jakby z takim podejściem ludzie kierowali autami to non stop by były stłuczki, kolizje i wypadki. Ponieważ na rowerze różnego rodzaju zdarzenia generalnie kończą się polubownie to każda strona (zarówno sprawca jak i poszkodowany) ma wywalone.