Wpis z mikrobloga

Niedługo czeka mnie wymiana opon bo obecne są nie tyle co zjechane a stare. Wstępnie wszystko umówione i teraz pytanie: Docieracie jakoś świeże opony? Zlecacie osobie wymieniającej żeby jakoś je przygotowała przy okazji wymiany? Przecieranie alkoholem, papierem ściernym? Jeśli nie to ile mniej więcej czasu/kilometrów muszę mieć z tyłu głowy że to nowa guma i żeby nie robić czegoś co się skończy glebą?
#motocykle
  • 14
  • Odpowiedz
@Morcin14: większość ludzi jeździ tak spokojnie, że nie ma znaczenia czy są dotarte czy nie. Póki nie wchodzisz w zakręt z ostrym pochyleniem i mocnym trailbrakingiem to nie masz się czym przejmować.
  • Odpowiedz
@Morcin14: w salonie przy odbiorze motocykla mi mówili, żeby nie robić akcji w stylu pierwsze rondo i na kolano ( ͡º ͜ʖ͡º) Więc coś w tym chyba jest, zalecili 40 km około przejechać spokojnie.
  • Odpowiedz
Nie ma czegoś takiego jak docieranie opon.

Wsiadasz i jeździsz.


@Ulfric_Stormcloak: Typowe nie znam się, ale się wypowiem. Opony żeby dłużej można było przechowywać są powleczone taką gumą która musi się zetrzeć.
  • Odpowiedz