Aktywne Wpisy
Basti91 +2
Jak to ogolnie jest z tymi samochodami japonskimi? Moj mechanik twierdzi, ze ich bezawaryjnosc to generalnie mit, a nawet jesli sa bardziej bezawaryjne niz konkurencja to w razie awarii ceny czesci potrafia byc kosmiczne. Szwagier ma Lancera, wlasciwie awaryjnosc podobna jak VW. Wiem, ze 2 osoby to za mala probka na wyciaganie jakichkolwiek wnioskow, dlatego zwracam sie do was.
Slyszalem kiedys, ze niemieckie auta sa tak samo dobre, po prostu Niemcy maja
Slyszalem kiedys, ze niemieckie auta sa tak samo dobre, po prostu Niemcy maja
senes +18
Single +/- 30 letni, jak wyglądają wasze poszukiwania, szukacie w ogóle? Jestem po dwóch dłuższych związkach, w tym roku spotykałam się z nowym chłopakiem ale też nic nie wyszło. Teraz już nie chce mi się randkować, poznawać, też tak macie? Takie wypalenie? Że chciałabym kogoś kto tak samo chce się ustatkować, ułożyć sobie życie, z kim można od razu bo ma tak samo. A nie jest ciągle niegotowy. Trochę jak w tym
Wystarczyło, że oprocentowanie zbliżyło się do 3% i cały rynek leży
#francja #nieruchomosci #kredythipoteczny
We Francji nie dostaniesz z ratą wyższą niż 33% dochodów
Wg tej logiki to nieważne jak drogi jest kredyt?
Czyli nieważne czy płacisz 1% czy 30% ważne co kupisz?
Zdolność przy 50% dochodów, więc co tu porównywać.
Było by tak, gdyby wzrosła ilość odrzucanych wniosków,
@PiotrFr: Tak i tak jest wszędzie. Jakie ma znaczenie to, że kredyty w Polsce są obecnie na 8% jeśli inflacja wynosi kilkanaście %, a ceny nieruchomości nadal rosną? Śmieszne dla mnie jest to jak spadkowcy na jednym wdechu śmieją się z ludzi biorących/mających kredyty oprocentowane zdecydowanie poniżej inflacji i gadają o tym, że wzrosty cen nie mają znaczenia dopóki nie są
Nie, nie jest. Nikt nie będzie pożyczał za jakieś absurdalne koszty.
To w Polsce.
@PiotrFr: Absurdalne to pojęcie względne. Kredyt na 30% w obliczu inflacji 100% to nadal niski koszt. Inflacja we Francji to niecałe 6%, więc 3% to tani kredyt.
No zależy jak przedstawisz temat. Jeśli musisz mieć 400k kredytu, a zdolność wychodzi
Zestawiając ceny nieruchomości i zarobki nie ma tego problemu, że nie dostanie tyle ile "musisz", bardziej nie dostaniesz tyle ile "chcesz"
To akurat w ciekawszych
@PiotrFr: Pytanie ile osób będzie chciało godzić się na minimum jeśli może zamiast tego wynajmować w droższej lokalizacji, która będzie bardziej dogodna. Na przykładzie krajów zachodnich widać, że przy takim długotrwałym rozgrzaniu rynku ludzie wolą "przepłacać" za najem niż mieszkać na zadupiu, co znowu winduje popyt inwestycyjny.
Możesz sobie wybrać inny.
Tak jak i we Francji, a nawet chyba w całej Europie. A teraz spadło, wszędzie. Jak masz boom to nie znaczy, że jak później spadnie do poziomu sprzed paru lat to jest ok i nic się nie stało
Nie wiem co przedstawia ten wykres, do 80k € rocznie płacę 8%