Wpis z mikrobloga

Ostatni poranny autobus do Chrubieszowa gdzie jest sklep i przychodnia właśnie odjechał ( ͡° ʖ̯ ͡°)....

Następny będzie o 13:10 a i tak nie wszyscy się zmieszczą...
jmuhha - Ostatni poranny autobus do Chrubieszowa gdzie jest sklep i przychodnia właśn...

źródło: IMG_20230518_015237

Pobierz
  • 94
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@jmuhha: ładnie ten rząd uwalił mniejsze wioski ... Bardzo dużo pks ów pozawijało swoje linie i dużo ludzi została odcięte od usług ... Cofamy sie w rozwoju do lat 90 dosłownie w każdej płaszczyźnie
  • Odpowiedz
@Plp_ no nie wiem, miasto dla młodego człowieka to mega wygoda, nie wszyscy chcą siedzieć w domu, i tu nie mówię tylko o tym żeby iść do klubu czy pubu, we wsi nie pójdziesz sobie na basen, siłownię, do kina, teatru, restauracji, na koncert i wiele innych aktywności. a na takiej wiosce to co masz, miejsce spotkań pod jedynym na wiosce sklepem ? ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
Następny będzie o 13:10 a i tak nie wszyscy się zmieszczą..


@jmuhha: To bierz busa w leasing i woź ludzi zamiast narzekać ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@jmuhha: To nadal tak wygląda? Serio? Pytam, ponieważ sam dojeżdżałem ogórkami do liceum 15 lat temu :) No i w moim przypadku już nawet tych ogórków nie ma.
  • Odpowiedz
@jmuhha: niezła umieralnia xD sam pochodzę z wioski 150 mieszkańców ale przynajmniej relatywnie blisko dużych miast. Lubie tam pochillować w weekend ale żyć na stałe to chyba bym nie dał rady. Tak przywykłem do miasta, że wieczorem jak życie zamiera na wsi to czuję jakiś wewnętrzny niepokój. 0 ludzi, w niekórych oknach tylko światło, brak życia na ulicach. Jak w apokalipsie.
  • Odpowiedz
@NewBlueSky: W praktyce. I to nic dobrego.
Miałem sporo wspólnego z Wrocławiem kilka ostatnich lat i w rozmowach z ludźmi z okolicznych terenów jak na przykład z Wałbrzycha pracujacych we Wrocku, w praktyce każdy młody (a zwłaszcza kobiety) ucieka do dużych miast wojewódzkich.
Tamte okolice się wyludnią, jak umrą starsze pokolenia

Mało kto zostaje.
Dziewczyny wolą wynajmować wspólnie chaty niż wrócić do siebie na zadupia gdzie nie ma żadnego życia
  • Odpowiedz
@konradpra: a osoby mieszkające w mieście patrzą na tą fotkę z sentymentem i marzą o powrocie do natury zamiast siedzieć w tym brudnym i zakorkowanym mieście - aż słyszę tą ciszę i czuję czyste powietrze z tej foty :P
  • Odpowiedz
@Dietetyq: podstawowym problemem z takimi lokacjami jest brak życia towarzyskiego i kulturalnego.
Pustynia rano, postapokalipsa wieczorem.
Ludzie z miasta w większości wytrzymują dość krótko, o ile nie mieszkają blisko dużego ośrodka miejskiego.
Stąd tendencja do rozrastania się przedmieść miejskich.

@quercy: i pojedziesz do miasta do teatru czy kina, napijesz się że
  • Odpowiedz
@konradpra: i ile razy w roku wychodzisz, żeby się #!$%@?ć? Nie masz rodziców, żeby poprosić, żeby podskoczyli po Ciebie? Znajomego? Kogokolwiek?

A dwa - jak wiążesz dobrą zabawę tylko z alkoholem to też coś jest nie tak u Ciebie
  • Odpowiedz