Aktywne Wpisy
Elev +6
ale sie bije z myslami
long short story:
miałem żonę i rodzinę, 13 lat, miałem też ekipę, cześć znałem od podstawówki (35+ here)
żona odeszła do innego - temat na inny wpis, ale poznała tę ekipę przez ze mnie
od rozwodu minęło jakieś 1,5 roku
kiedy się rozeszliśmy, to miałem #depresja mocno, ale tak #!$%@? mocno ( mam rozwód z jej wyłącznej winy)
i teraz doi sedna- ekipa składałada się z paru
long short story:
miałem żonę i rodzinę, 13 lat, miałem też ekipę, cześć znałem od podstawówki (35+ here)
żona odeszła do innego - temat na inny wpis, ale poznała tę ekipę przez ze mnie
od rozwodu minęło jakieś 1,5 roku
kiedy się rozeszliśmy, to miałem #depresja mocno, ale tak #!$%@? mocno ( mam rozwód z jej wyłącznej winy)
i teraz doi sedna- ekipa składałada się z paru
Napalone_Okno +11
Wyścig, BAM Babice/Chrzanów/Trzebinia, dystans: hobby.
Bo błotnistych przeprawach w Czerwionce Leszczynach przyszedł czas na suche niczym wiór Babice/Chrzanów/Trzebinia. Na trasie znalazłem 3 kałuże, i to nawet nie błota a wilgotnej ziemi.
Start z centrum miasta, sporo rozprowadzenia na asfalcie. Grupa w sektorze jakoś dziwnie mała względem innych. Może nie mogli znaleźć wejścia do sektora, bo było lekko ukryte, ale do ogarnięcia :)
Jak wspomniałem, start asfaltowy, pod wiatr, grupa mocna, cisnęli bardzo. Uznałem, że nie ma co się wyrywać, trzeba zastosować techniki szosowe: wskakujemy na koło i niech się inni męczą. Widać, że osobnik przede mną słabnie, robi się dziura? Skok do przodu, do poprzednich.
W ten sposób na końcu asfaltów byłem 3 koło wjeżdżając do lasów (oczywiście z naszego sektora).
Na jednym z pierwszych skrzyżowań, 1-koło poleciał źle - krzyknęliśmy na niego, zawrócił, ale ja już byłem 2-gie koło.
Tak lecieliśmy przez sumarycznie 8km. Koleś był mocny, bardzo podobne tempo do mojego. Na tym 8km doszliśmy sektor 3 i tutaj zaczęła się zabawa, wyprzedzanie, omijanie.
Na jednym z piaszczystych podjazdów, przód stanął, koleś przede mną się zawahał - stanął. Nie dało się inaczej, trzeba było wbiec. Tzn było do wyjechania, ale nie gdy jesteś zblokowany.
Dalej, to już tradycyjnie, z 2 kolesiami dosyć często się mijałem, a reszta znikała w tyle.
Trasa trochę szutrów, trochę asfaltów, kilka singli. Bardzo prosta technicznie, szybka.
Wspomnę o jednym zakręcie, ok 30-35km, dokładnie nawet nie umiem go zlokalizować. Zaraz za połączeniem tras mini/hobby.
Jest zjazd, asfalt, kiepski asfalt, ale asfalt. Na tym asfalcie leży trochę luźnych kamyków, piasku i innych zanieczyszczeń. Widać z oddali zakręt w prawo.
Krótko mówiąc, spotkałem za chwilę dwóch osobników którzy ścigając się o jakieś 80 miejsce z tego zakrętu wylecieli. Jeden cały łokieć zdarty, drugi ręka mocno porwana. Ale chyba obaj ukończyli.
Oczywiście, winny organizator, a nie oni ;)
Jak dla mnie trasa prosta, bardzo prosta. Siąść, zagiąć się i cisnąć. Taka typowa pod szosowca ;)
Technicznych miejsc było chyba 2. Singiel w okolicy 15km, i drugie pewnie jakieś znajdę jak się skupię xD
Podsumowanie:
Dystans: 40.77 km
Czas jazdy: 1:46:52 (wg pomiaru czasu: 01:46:47.50 )
Średnia prędkość: 22.9 km/h
Przewyższenia: 628m
Miejsce open: 106/330
W kategorii M30: 41/98
A więc taka solidna połowa, ponad połowa. Jeśli dobrze liczę awansowałem do 2 sektora, więc w kolejnych będzie łatwiej powalczyć o top 100.
#rowerowyrownik #ruszkielce #mtb
Skrypt | Statystyki
Z mojego punktu widzenia, to trasa taka łatwa nie była, ale ja jestem leszczem XD Ale w sumie jak się znaleźli odważni na szosie i monocyklu do objechania to coś tu jest nie tak XD
Kurde, nie kojarzę co to by mógł być za zjazd asfaltem i skręt w prawo... Teoretycznie był tam jeden skręt w prawo
@guru8: koleś na monocykly z bratem (obaj jeżdżą), jeśli dobrze pamiętam w zeszłym roku na mistrzostwach zajął top 3 (chyba 1, albo 2, ale nie pamiętam), a to właśnie te trasy mu dają dużo ;)
@guru8: czemu? technicznie? Może to zalezy od punktu siedzenia ;)
W zeszłym roku jechałem kilka wyścigów i zastanawiałem się w nim, czemu organizator mnie nie lubi i czemu mnie
Dla mnie trasa dosyć ciężka, choć z każdym objechaniem to się wydaję łatwiejsza, generalnie chyba trasa też była łatwiejsza niż ta z zeszłego roku. Ja się chwilę zastanawiałem czy nie jechać mini, jak zobaczyłem czasy i średnie prędkości z zeszłego roku XD Ale to
@guru8: Współczuję, zniszczyć sprzęt przez kogoś to ogromna lipa. A jak jeszcze pojechał sobie to już w ogóle do... Spróbuj przejrzeć później zdjęcia, może się znajdzie typa.
@jagodowy_krol: No to by się zgadzało, ale w życiu bym nie pomyślał, że tam ktoś wyleci 乁(⫑ᴥ⫒)ㄏ
Problem jest taki, że w ogóle nie kojarzę, ani typa, ani roweru. Mi się wydaję, że do tej grupki dopiero dojechałem i miałem ich wyprzedzić, także nawet ich wcześniej nie widziałem... Ale Garmin właśnie wyruszył w drogę do Niemiec do naprawy, oby mnie
@guru8: byłem 10 minut po mnie na mecie, więc to nie jest takie pewne. 10 minut to nie jest dużo.
@guru8: ja też, tam nie wiem co zrobili, że wylecieli. Jakaś abstrakcja.
@jagodowy_krol: ten tag to chyba lekko na wyrost (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
@jagodowy_krol: Ja startowałem z ostatniego sektora, na glebie straciłem dwie minuty, startowałeś wcześniej, więc na mecie byłeś dużo wcześniej.
Teraz na fb czytam, że dużo osób narzeka na organizację i zabezpieczenie imprezy XD Że zdezorientowane dzieci nie wiedziały jak jechać, że ktoś by wjechał w autobus, a na praktycznie finiszu jak się
O dzieciach słyszałem, że wróciły. Ale nie wiem jak dla Ciebie, dla mnie było wszystko czytelne. W przypadku dzieciaków, to na BAM startują oni, a ileś czasu za nimi opiekunowie.
@guru8: no tak, zapomniałem, że sektory mają różne czasy startu i jest czas netto (od startu).
Ja tam nie jestem obiektywny, bo ja trasę już znałem i wiedziałem co i jak + nawigacja, ale pod tym względem chyba było spoko. Częściowo ograniczony ruch to jest jedno, drugie to że przy takim ruchu jak jest na Kamieńskiego w stronę wiaduktu powinien tam ktoś cały czas ruchem sterować, a był moment że nikogo tam nie było ¯\(ツ)/¯