Wpis z mikrobloga

Jak ma być dobrze w tym kraju?
Aktualnie obwodnica Krakowa stoi w korku z powodu wypadku. Średnio co 2 minuty jedzie karetka. Korek ciągnie się kilka kilometrów.
Którędy musi jechać karetka? Przeciskać się między pasami bo pieprzone polaki co jadą do "najbliższego zjazdu" za kilometr zablkowały pas awaryjny.
To jest kpina, karetki muszą się przeciskać zamiast jechać ile fabryka dała pasem awaryjnym celem ratowania życia.
Za takie blokowanie każdy ten osioł powinien mieć odebrane prawko a jeżeli karetka nie dojedzie na czas to współudział w śmierci aka jej nieumyślne (albo umyśle) spowodowanie. Drugie foto w komentarzu.

Wiem, że na foto wygląda jakby ruch był niewielki i korek "przejezdny" ale to tylko dlatego, że auta rozjechały się na moment dla karetki. Drugie foto w komentarzu zostało wykonane 20-30 sekund po przejechaniu karetki.

#krakow #polskiedrogi #stopcham #samochody
JanParowka - Jak ma być dobrze w tym kraju?
Aktualnie obwodnica Krakowa stoi w korku ...

źródło: Zrzut ekranu 2023-05-8 o 17.00.23

Pobierz
  • 31
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@JanParowka: mój kumpel jeździ do Skawiny do roboty i zatrzymywanie się na pasie awaryjnym przed zjazdem bo korek uważa za normalne więc czemu się dziwić ||
  • Odpowiedz
Karetka ma jechać pomiędzy skrajnym lewym pasem a drugim od lewej strony


@Marek_Kodrat: takie prawo jest czy tak uważasz że powinno być? Pytam nieironicznie, bo na prawie drogowym się nie znam
  • Odpowiedz
  • 3
pewnie zarzutka ale UJ


@Marek_Kodrat: nie zarzutka, być może nie byłem świadomy. Ale wg google karetka może jechać tym pasem awaryjnym, co wydaje się dość logiczne do szybkiego przejazdu, gdyż powinien on być drożny cały czas

Pas awaryjny na autostradzie lub drodze ekspresowej to szerokie pobocze, które jest wykorzystywane w przypadku konieczności dojazdu służb ratunkowych do miejsca wypadku lub pomocy drogowej w razie awarii jakiegoś pojazdu. Pas awaryjny umożliwia stworzenie
JanParowka - >pewnie zarzutka ale UJ 

@MarekKodrat: nie zarzutka, być może nie byłem...

źródło: 0006WBCG5TP394TR-C122-F4

Pobierz
  • Odpowiedz
zamiast jechać ile fabryka dała pasem awaryjnym


@JanParowka: Pas awaryjny nie służy do jazdy nim nawet karetką, a do awaryjnego zatrzymania się.
W Polsce karetki jeżdżą w korytarzu który należy utworzyć między skrajnym lewym, a pozostałymi pasami.
  • Odpowiedz
@JanParowka: dlatego się zjeżdża częściowo na pas awaryjny i stoi. Dwa profity w jednym - robisz korytarz życia (bo i tak musisz) i pseudo kierowcy nie przejadą więc siłą rzeczy też będą stać w korytarzu życia.
  • Odpowiedz
@JanParowka: móc, może, ale na pasie awaryjnym to mogą stać samochody które już dalej nie pojadą, a po lewej stronie to zawsze (poza samym miejscem wypadku) są takie co chociaż te 3 metry do przodu podjadą i zrobią miejsce.
  • Odpowiedz
  • 14
być może nie byłem świadomy


@JanParowka: To nawet nie wiesz, nie sprawdziłeś, a już rozdajesz "współudziały w śmierci" i zabierasz prawko jazdy? XD Swoje odeślij pocztą do urzędnika, o ile w ogóle masz xD

Skrajny lewy do lewej krawędzi pasa, pozostałe do prawych krawędzi swoich pasów i kartka ciśnie tak, jak przedmówcy powiedzieli.
  • Odpowiedz
@JanParowka: Przecież obwodnica Krakowa codziennie stoi i to nie z powodu wypadku tylko zjazdów i wjazdów. Tam pewnie połowa z nich nie wie, że to z powodu wypadku.
  • Odpowiedz
mój kumpel jeździ do Skawiny do roboty i zatrzymywanie się na pasie awaryjnym przed zjazdem bo korek uważa za normalne więc czemu się dziwić


@rybeczka: nie wiem czy o taką sytuację Ci chodzi, ale na niektórych zjazdach to powszechny obrazek, że korek ciągnie się na obwodnicę i wtedy do wyboru jest:
- stanąć na awaryjnym czyli źle
- stać na prawym pasie czyli też nie za dobrze
oba te przypadki mają plusy
  • Odpowiedz
@Alpha_Male najlepsze jest to, że dziś jechałem odwidnicą Krakowa i na pasie awaryjnym korek jak 150. Ja dojechałem dużo szybciej skrajnym prawym pasem, do właściwego początku zjazdu. Januszowi w lawecie myślałem, że żyłka pęknie, że on musiał stać na awaryjnym z 20minut, a cwaniaczek przeleciał sobie prawym i się wtrynił w zjazd nie czekając jak pozostali na pasie awaryjnym ¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@marylin17: to jest właśnie problem ze staniem na awaryjnym, jak ktoś jedzie z niego prosto (na pas zjazdowy) to włącza się do ruchu, więc musi ustąpić. Ale nie każdy Janusz o tym wie, albo akceptuje.
A potem i tak zdąży się ktoś, kto nie wiedział, że to do jego zjazdu, prawie staje na prawym i robi się zamieszanie :)
  • Odpowiedz
@JanParowka @Marek_Kodrat Dokładnie tak, jest to zasada prawej dłoni. Karetki i inne pojazdy uprzywilejowane nie poruszają się pasach awaryjnych z prostego powodu, jest tam dużo śmieci i nietrudno o przebicie opony. Co nie zmienia faktu, że wszyscy jadący pasem awaryjnym w tej sytuacji to idioci i jest to jedna z wielu patologii na polskich autostradach.
  • Odpowiedz