Wpis z mikrobloga

Taki #gownowpis z rana.

Sporo latam w pracy (rocznie około 60 lotów + prywatne jakieś 4-6 razy na wakacje).

I stwierdzam, że nie ma większej patologii na lotniskach niż cena wody. Unia Europejska zabrała się za różne cudowne przepisy jak ograniczenie mocy odkurzacza, żarówki czy rozwiązywania nieistotnych problemów.
Szkoda, że nad tym tematem się nikt nie pochylił. Nie tak dawno byłem na lotnisku w Bremen i tam jak na europejskie standardy cena za wodę dobiła mnie totalnie.
Butelka 0.5 l kosztowała 5.40 euro.

To wychodzi 50 zł za litr.
Widziałem takie ceny w Katarze ale nie w Europie.

Tu już totalnie pomijam fakt jak nisko upadły europejskie linie lotnicze (nigdy nie leciałem tanimi liniami). Zazwyczaj jest to KLM, Lufthansa czasami bywa Air France czy British Airways (te ostatnie są zdecydowanie najlepsze). Dwie pierwsze to totalnie dno bo kilka lat temu to człowiek nawet na krótkim dystansie dostał coś do jedzenia ale ostatnio w Lufthansa na locie trwającym ponad godzinę nie dali nawet wody :D Warto wspomnieć, że ta linia inspiruje dalej do klasy premium.
Więc jak nie dadzą tak nie masz bo nie obowiązuje tam handel obwoźny.
Co ciekawe tego samego dnia w innym locie tej samej linii czyli Lufcie wodę już dali.

#lotnictwo #praca
Pobierz Caracas - Taki #gownowpis z rana.

Sporo latam w pracy (rocznie około 60 lotów + pryw...
źródło: temp_file.png7925760166594020745
  • 71
@Caracas: też sporo latałem i taka Lufthansa to obecnie syf. Pamiętam czasy ok 10 lat temu jak każdy dostawał ciepły posiłek (nawet eko), potem kanapka i różne napoje (kawa, herbata, soczki, piwo, wino, pomidorowy). Na krótkich zawsze dawali coś do picia + żelki albo batonik/ciastko (podobnie było na dłuższych lotach porannych, np. Kraków - Frankfurt).
Obecnie nie dają nic, chociaż jak poprosisz ich o kubek wody (raz pokazałem leki które muszę
@Caracas: wiele lotnisk jest tak bezczelnych, że nie dość że nie ma poidła to jeszcze w łazience tylko ciepła woda leci żebyś sobie przypadkiem nie nalał do bidona.
@Caracas HiszpanIa i Grecja chyba regulują ceny wody (Grecja nie tylko na lotniskach, kilka lat temu mała butelka miała maksymalną cenę €0,50 i za tyle mogłeś kupić w automacie czy każdym sklepie i nawet na plaży).

Ze względów zarówno finansowych jak i środowiskowych ja zawsze podróżuję ze swoją butelką która napełniam na lotnisku, większość ma dystrybutory - polecam
Pobierz emesc - @Caracas HiszpanIa i Grecja chyba regulują ceny wody (Grecja nie tylko na lot...
źródło: temp_file.png5965661695896423851
@Caracas

@Lewy91 Gdzie? chyba nie po odprawie bo tam widziałem zresztą nawet jadłem jedna knajpę i to tyle. Fakt, że byłem z dziećmi bo leciałem na wczasy i jakoś specjalnie nie szukałem


w Katowicach są chyba po dwa na terminalu, pytaj obsługi bo czasem nie są w zbyt widocznych miejscach tylko gdzieś na końcu przy toaletach czy za słupem
Pobierz emesc - @Caracas
@Lewy91 Gdzie? chyba nie po odprawie bo tam widziałem zresztą nawet ...
źródło: temp_file.png1738389254901847098
@Caracas Zabierasz do bagażu podręcznego pustą butelkę a potem na lotnisku po przejściu kontroli bagażowej napełniasz w kiblu i masz za darmo tyle wody ile tylko chcesz.
@trzyes za moich czasów studenckich na terenie kampusu jednej znanej uczelni były poidełka, a w nich nakiepowane+pływały niedopałki, taka mentalność polacka ¯_(ツ)_/¯