Aktywne Wpisy

MonazoPL +178
MichuTop +119
Niesamowitym przykładem syndromu sztokholmskiego są dla mnie osoby postronne broniące astronomicznych zarobków lekarzy z NFZ, typu Aneta lat 40 kasjerka na minimalnej lub Mariusz lat 47 pracownik serwisu samochodowego. Liczne głosy od tych ludzi - "Trzeba było się uczyć", "Oni ciężko się uczyli przez 6 lat na studiach, zarobki 100k im się po prostu należą". Zupełnie jakby inni ludzie potrzebni gospodarce nie musieli się uczyć czy równie ciężko albo i ciężej pracować,





Gorzej jak jakaś po drodze Ci zakręci w głowie, bo jak nie potrzebujesz, nie szukasz to z
@r5678: Nie pierwsza by to była taka sytuacja, no to jestem przygotowany jakoś
@symetrysta: jaka historia dokladnie? chodzi ci o stan duchowny? bo jezeli tak to idiotyczny przyklad
@kfiatek_na_parapecie: pewnie miał na myśli, że połowa naszych męskich przodków nie przekazała genów.
@Nowystaryziel: prwnie byłoby fajnie, ale z tym też mi od zawsze wybitnie nie szło i jakoś odpuściłem sobie starania o to
@downinthedumps: Tak, widzę zalety, ale nie takie jakie się bierze pod uwagę dobierając sobie partnera. Więc skoro w tej dziedzinie ich brak, to i wad nie równoważą