Wpis z mikrobloga

@Samariel: z moich wspomnień koszmarów motoryzacyjnych rzadko kiedy zaczynały się na przeglądzie. Co tam może chłop znaleźć: jakieś tuleje stuleje, przewody hamulcowe czy łysawe opony.

Prawdziwe koszmary zaczynają się z podjechaniem do mechanika z zapytaniem dlaczego 318i zaczęła jakby bardziej dmuchać na niebiesko, a fiatowski MultiAir chodzi nierówno - pewnie świeca do wymiany xD
@Samariel: Jak byłem kiedyś na przeglądzie i jak już dałem kluczyki diagnoście kolega mi wysłał mema pan zgasi silnik i zejdzie do kanału to w tym samym momencie, diagnosta do mnie powiedział żebym przyszedł na chwile okazało się, że hamulec ręczny nie działa xD. Tłumaczę dziadkowi, że to automat to na #!$%@? mi ręczny, skończyło się karteczka i zapraszam na przegląd jak naprawi auto. ( ͡° ʖ̯ ͡°