Wpis z mikrobloga

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 60
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@pogop: Dla naszych developerów temat ruskiej inwazji na ukraine jest fantastyczny. Orki sami dostarczają kontentu na produkcje.
Ale na te trzeba będzie jeszcze poczekać do zakończenia wojny prawdopodobnie. Zachodnie produkcje w tym temacie bedą raczej kiepskie i politpoprawne....
  • Odpowiedz
@pogop: Z reguły w grach z rozwojem fabuły przeciwnicy stają się coraz trudniejsi. Gdyby oprzeć fabułę o wojnę na Ukrainie to w pierwszej misji rozwalilibyśmy większość specnazu podczas obrony Hostomela, a później uganialibyśmy się za zapijaczonymi mobilkami w piżamach.
  • Odpowiedz
  • 11
@programista15cm: @eMinimi Misje z dronami to byłoby fajne. spuszczanie granatów do okopów i naprowadzanie artylerii. Do tego niszczenie czołgów Javelinami i oczywiście strzelanie do myśliwców z naszych Piorunów :D
  • Odpowiedz
  • 9
@eMinimi: no ok, można się wcielać w ruska, ale by musiało to być nacechowane skrajnie negatywnie. Misia typu, masz dla dowódcy znaleźć w mieszkaniu jakichś ludzi playstation dla syna. Za wódkę kupujesz amunicję dla siebie, Oczywiście byłoby bardzo niefajnie być w grze uczestnikiem i sprawcą zbrodni wojennych. Ogólnie to bym wolał jednak nie dawać możliwości grania ruskiem.
  • Odpowiedz
@pogop: w call of diuti Niemcy krzyczeli greenate!
A w wersjach z ruskimi będzie
Ni strilaju! Spasiba cyka blat!
Fajne w sumie, fajnie jakby mody takie porobili do starych gier zamiast Niemców
  • Odpowiedz
@pogop: Z reguły w grach z rozwojem fabuły przeciwnicy stają się coraz trudniejsi. Gdyby oprzeć fabułę o wojnę na Ukrainie to w pierwszej misji rozwalilibyśmy większość specnazu podczas obrony Hostomela, a później uganialibyśmy się za zapijaczonymi mobilkami w piżamach.


@dedler123: Tego rodzaju wojska specjalne nie mają szans w walce z żadną typową jednostką, nawet najpodlejszego zmechu. Zwycięstwa specjalsów, czy tam desantu, w takich przypadkach to można liczyć na palcach. Jednej
  • Odpowiedz
@pogop: Najbliższa gra do takiego scenariusz, która do tego jest dość w miarę przyzwoita, to Freedom Fighters. O takim sobie hydrauliku z Brooklynu, który podczas inwazji ruskich, wraz z bratem, dołącza do ruchu oporu.

Taka ciekawostka, że na początku gry główny bohater nosił niebieskie ogrodniczki i czapkę z literą M, a jego brat zielone, więc wyglądali trochę jak Mario i Luigi :D
ChochlikLucek - @pogop: Najbliższa gra do takiego scenariusz, która do tego jest dość...
  • Odpowiedz
@pogop: Ja to pamiętam jak w takim Bad Company 2 Rosja rozpoczęła inwazję na USA XD Sami nowocześnie wyposażeni ruscy specjalsi, rozwalający Amerykańskie nowoczesne wojsko. Teraz to wydaje się nader śmieszne :)
  • Odpowiedz
@pogop mnie troche bawi, że w grach typu battlefield czy cod, ruscy i Amerykanie byli stawiani na równi. teraz to gowno nie przejdzie, kiedy każdy wie, że na każdego amerykańskiego żołnierza potrzeba by było 50 meneli
  • Odpowiedz
@pogop mnie troche bawi, że w grach typu battlefield czy cod, ruscy i Amerykanie byli stawiani na równi. teraz to gowno nie przejdzie, kiedy każdy wie, że na każdego amerykańskiego żołnierza potrzeba by było 50 meneli


@powodzenia: W takich grach Niemcy również byli stawiani na równi z Brytyjczykami. Albo Japończycy z Amerykanami.

Pierwsza-lepsza ciekawostka - Niemcy wykonywali w Afryce kilkadziesiąt lotów bojowych dziennie. Brytyjczycy - w okolicach dwóch tysięcy.
  • Odpowiedz
  • 2
@powodzenia: niby tak, ale pamiętaj, że podczas II wojny światowej ruskie parli na zachód tylko dzięki sprzętowi dostarczonemu przez Amerykanów (aczkolwiek nie było to widoczne w grach). Inna sprawa jest taka, że w czasach gdy powstawały te gry, to Rosja była jako tako sympatyczna i zapewne kwestie polityczne zaważyły na pokazywaniu ich wizerunku. Pamiętam też, że w COD 2 był trening sowieckiego żołnierza, gdzie naukę rzucania granatami robiło się ziemniakami
  • Odpowiedz