Wpis z mikrobloga

@trawacytrynowa: Glodowka robiona z glowa to jedna z najzdrowszych interwencji dietetycznych jakie mozna podjac i jedyna metoda, ktora daje czas ukladowi pokarmowemu na regeneracje, ktora nigdy nie ma mozliwosci przebiec w pelni przez ciagla obecnosc pozywienia. Glodowki 3-7 dniowe stosuja znani onkolodzy i kreca o tym materialy na swoich kanalach na youtubie.

Jesli chodzi o efekt jojo w chudnieciu to z powietrza te kalorie nie przybeda. Jak ja bym byl gruby
@jegertilbake: zgadzam się, sama stosuję IF, ale autorka chce w ten sposób schudnąć, więc raczej z głową tego nie robi, prędzej czy później rzuci się na jedzenie. A na tym etapie pewnie wystarczyłby minimalny deficyt żeby waga zaczęła lecieć.
@trawacytrynowa: no najbardziei skuteczna dlugoterminowa strstegia chudniecia dla wiekszosci osob bedzie lekki deficyt biorąc pod uwage psychike takich osob i nawyki. Problem osob otyłych podobnie jak z innymi uzaleznieniami jest taki ze ciezko siegnac dna bo organizm sie adaptuje. Trzeba naprawde mocno naduzywac jedzenia, zeby np dostac zawalu a do sporej czesci nawet wtedy nie dotrze, ze czas na zmiany na stałe a nie zadne #!$%@? krotkie interwencje typu picie kawy