Wpis z mikrobloga

@sikalafou: Dolacze do pytanka o to najlepsze cardio.
185/79, i chetnie bym zgubil troche tluszczepsa.
Masz jakas sprawdzona rozpiske czy tez inny plan? Widzialem tez sporo zajec na silce, zastanawiam sie czy nie pojsc sobie na rozne i popatrzec co mi odpowiada.
@dean_corso: @Loginconajmniej4znaki nie tłumaczcie debilom. Dla nich mądrości przeczytane na kfd/sfd mają większą wartość merytoryczną niż opinia lekarska. Kiedyś lubiłem polemizować sobie i robić z tamtejszych bożków debili, ale mi się znudziło. Chłopcy po kursach internetowych i przeczytaniu paru artykułów mają się za lepszych specjalistów od zdrowia niż lekarze po 11-15 latach nauki :D
@jaredsolo: takie zajęcia typu cardio/hiit grupowe,jakieś kompleksy sztangowe, treningi około crossfitowe bywają bardzo fajne także jak najbardziej. A co do cardio to każde jest dobre tylko basen i orbitrek wyrządzą ci na pewno najmniej szkód jeśli chodzi o kręgosłup i stawy.
@sikalafou:
No ja to z kardio przesadziłem, ciśnienie 100/60 tętno 50 ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Niestety z wagą mam problemy, pomimo palenia na rowerze około 5000 kcal tygodniowo, masa nie spada. Mam problem z utrzymaniem diety, nawet po obfitym posiłku czuję głód.
@i-marszi: wpisuj sobie do tabeli wszystko co zjadasz i zsumuj kalorie każdego dnia. Potem zsumuj cały tydzień, podziel na 7 i sprawdź jaka ci wychodzi dzienna pula kcal faktycznie. Można się nie raz zdziwić. A ciśnienia zazdroszczę :)
@i-marszi: moje patenty na głód: chlać w opór wody z cytryną. Jak dręczy głód to walę 2 szklanki i jest ciut lepiej. Kawa ofc czarna bez mleka i cukru. Gumy do żucia miętowe. Prawie cały czas mam w ryju. Napoje 0 kcal. Gorące kubki. I przede wszystkim zająć się czymś bo w większości przypadków jemy z nudów tak naprawdę:D
@sikalafou: Osobiscie nie cierpie cardio w praktycznie kazdej formie, kupilem sobie rower stacjonarny slash wieszak za miliony monet ktory sluzy mi jako maszynka do HIIT raz w tygodniu. Zdecydowanie bardziej wole jakies FBW z zelastwem. Jedyne cardio do jakiego ostatnio udalo mi sie zmusic to 6-7km spaceru dziennie z psem i podcastem. Problemu glodu nie kumam, bo potrafie zredukowac kcal do 1600 dziennie przy czym 160g z tego to bialko i
@Strahl: nie znam się aż tak dogłębnie na tym, ale tak skrajny brak apetytu przy dużym wysiłku fizycznym + młodym wieku raczej bym skonsultował z lekarzem, bo jest to co najmniej zastanawiające. Kiedy ostatnio robiłeś badania krwi? Morfologia, hormon tarczycy, cholesterol, cukier itd.?
@sikalafou też jestem na redukcji, już miesiąc w sumie, koło 1812 kcal dziennie, rozbiłem to na 3 posiłki 604 kcal każdy. Na początku czułem głód ale po kilku dniach się przyzwyczaiłem i nawet tak mała liczba kalorii nie powoduje specjalnie głodu, więc nawet nie uwzględniam cheat meali w diecie. Dodatkowo jestem abstynentem więc alkohol wykluczony. W ciagu miesiąca waga mi spadła z 78 na 72, brakuje mi zaledwie 3kg do idealnej wagi