Wpis z mikrobloga

@mirabelka2137: typ ogląda trzydziestoletni polski film sensacyjny średnich lotów i dziwi się że jest niestrawny w dzisiejszych czasach, no #!$%@?
psy to chociaż bronią się odniesieniami do polityki które nawet dzisiaj okazują się być wręcz nazbyt trafne, bardzo elegancką obsadą, przynajmniej solidną grą aktorską, no i ponadczasową muzyką michała lorenca
a sarę to się ogląda dla cycków co najwyżej, i może dla końcowej strzelaniny
NIKO GRACZYK


@mirabelka2137: Najłatwiej by było napisać, że obleśny to jest ten typ autor artykułu. Ale pamiętam "Sarę", oglądałem ten film dawno i już wtedy był cringe. Zestarzał się bardzo słabo. Co ciekawe dopiero teraz dotarło do mnie że film powstał na fali zajebistego "Leona zawodowca" Bessona i w sumie jest do niego podobny fabułą. Co tylko gorzej o nim świadczy. Nie mam potrzeby żeby do niego wrócić, nawet dla beki.
niby co się w psach zestarzało odnośnie kobiet?


@tabee: przedstawienie w filmie postaci kobiecej jako rekwizytu, postaci jednowymiarowej i sam fakt, że Franz przygarnął sobie dziewczynkę z bidula? No pewnie to. To że była tępą dzidą i się puszczała nie jest tu problemem, jeśli do tego pijesz. Cały ten jej wątek na tle wszystkich wydarzeń wydaje się być tylko pretekstem do "pier*olisz moją kobietę" na końcu.

Pasikowski podobno juz tak miał