@syfanalny: Btw wspomnień, to znajomy kiedyś opowiadał, jak podczas malowania chaty Maleńczukowi na Topolowej, został przez niego poczęstowany lufą tak dobrego skuna, ze niespełna po kwadransie spadł z drabiny.
Czy w czasach okazyjnych promocji, gdzie gry z najlepszej półki na takim steamie złapiesz za mniej niż stówkę albo istnienia platform pokroju Eneba albo G2a, łby szczycą się, że piracą gry?
Wpis z mikrobloga
Skopiuj link
Skopiuj link