w kołchozie w którym pracuje każą przyjść ludziom w Wielkanoc do roboty xd. Najbardziej niesamowite jest to ile ludzi się na to godzi i mówi " no trudno przyjdę, w sumie nie obchodzę świąt a wolnego mi nie trzeba". Ale to już trzeba mieć sprany łeb żeby za 200 czy 300zl (brutto xd) tak się poniżać. #pracbaza
@maku_21: praca w swieto dodatkowo platna wiec jezeli ktos nie obchodzi swiat to dlaczego to jest niby "ponizanie sie"? Tez bym przyszedl. W swieta sie najlepiej pracuje bo nie dosc ze kasa lepsza to jeszcze spokojniej i kierownictwa nie ma.
@Sam_w_domu ja też nie obchodzę ale unikałem świat i pracy jak tylko się dało. Oznacza to jednak to że nie ma 90 % zakłady i jak się coś #!$%@? to musialwm zgadywać co zrobić a potem co by nie było zrobione to było źle
@Sam_w_domu no nie do końca spokój. Kierownicy zmiany również będą. Produkcja będzie szła tak samo jak idzie w każdy inny dzień więc luźniej też nie będzie. Bardziej chodziło mi o to że ci ludzie tutaj niezależnie od tego kiedy każą im przyjść i #!$%@?ć to to zrobią za kilka złotych więcej. O majówce też będą mogli zapomnieć znając życie. Harują za marny hajs bo na końcu i tak im utną pensje i
@humun tu idzie większość do roboty. To cztery brygady i za nim ktoś napisze że przecież na czterobrygadówce robi się w święta itd. wspomnę tylko że boże narodzenie mieli wolne a to są ich pierwsze święta wielkanocne gdzie muszą przyjść do pracy.
@maku_21: U mnie w kołchozie grafik jest normalnie ustalany na 6dni w tygodniu gdzie ten 6 dzień to dniówka x2 +100 netto i ludzie chętnie przychodzą. W niektóre święta (nowy rok np) standardem jest, z linie ruszają od drugiej czy trzeciej zmiany. Oczywiście dniowka X2 +100 netto i nikt nie protestuje za bardzo.
@maku_21: przy takiej inflacji te kilka złotych może co niektórym ratować życie. Nie zna się sytuacji każdego z osobna. Ja przykładowo majówkę tez bym chętnie poszedł do pracy, bo mam wykupione wakacje tydzień później, a na 20 dni wakacji mnie nie stać xD I tak będę siedział i się nudził.
@maku_21 kiedyś pracowałem w firmie w której to było coś dziwnego że w sobotę i niedzielę siedzę w domu ¯_(ツ)_/¯
w dodatku jak brygadzista KAZAŁ mi przyjść w sobotę bo wszyscy będą i tylko ja się "migam" to kazałem mu dać mi wypowiedzenie bo nie chce w sobotę do pracy przyjść xD zagotował się i poszedł do kadr gdzie mu powiedzieli że w sobotę nikt nie musi przychodzić a to że przychodzą
@Sam_w_domu: Jest tu kilka problemów. Z tego co pisze OP to te osoby najwyraźniej obchodzą te święta bądź chciałyby obchodzić je w normalny sposób. A takie nieobecności tym bardziej niszczą i same święta i relacje rodzinne. Dodatkowo w przypadku o młodych z wielkich miast pracujących w korporacjach co pracują z ogromną ilością nadgodzin. Ani więcej w czasie nadgodzin nie robią niż zrobili by bez nich. Ani nie są w stanie wykorzystać
@Dragonan: jak ktos daje sobie wejsc na glowe to jest jego brocha. Jednak twierdzenie ze osoby pracujace w swieta sie "ponizaja" jest troche nie na miejscu bo dla wielu przy aktualnych cenach wszystkiego te 300zl wiecej moze sporo zalatac budzet.
@maku_21 dziwi mnie to, że skoro jesteś tak obeznany w rynku pracy o znasz się na biznesie, to dlaczego nadal robisz w rym januszeksie i nie otworzysz sam własnego interesu?!
@maku_21: zajebista sprawa, odbierasz ten dzień w tygodniu i idziesz sobie na basen/siłownię/do kina, spokojne zakupy ciuchowe, itp. kiedy wszyscy są w robocie. Po co mi wolne wtedy, kiedy wszyscy mają wolne i są tłumy w miejscach do rekreacji?
@maku_21 ale kluczem do oceny tej sytuacji jest to czy faktycznie każą przyjść. Bo jak to jest "prośba" i "mile widziane", a ludzie się boją nie przyjść, bo może straca pracę to to jest faktycznie poniżanie. Ale jeśli faktycznie im to nie przeszkadza, to nie widzę nic poniżającego. A jak każą, w sensie każą, to ponizajaca jest sama praca tam, więc się lepiej zwolnij, bo stracisz godność.
@maku_21 jak jest potrzeba to się musisz stawić na nadgodzinach i tak (według kodeksu), no a poza tym to nic nowego, że produkcja idzie 365 dni w roku, więc nie wiem, masz 19 lat i prscujesz od miesiąca?
@Dragonan Gdzie Ty widziales nadgodziny w wielkich korpo w Wawie? Jesli sa nadgodziny czy pracujace weekendy to glownie w jakis Januszexach na produkcji w malych miastach. Byś był w Wawie dluzej niz kilka dni to bys zobaczyl jak Wawa się wyludnia na weekendy :)
#pracbaza
Ja przykładowo majówkę tez bym chętnie poszedł do pracy, bo mam wykupione wakacje tydzień później, a na 20 dni wakacji mnie nie stać xD I tak będę siedział i się nudził.
w dodatku jak brygadzista KAZAŁ mi przyjść w sobotę bo wszyscy będą i tylko ja się "migam" to kazałem mu dać mi wypowiedzenie bo nie chce w sobotę do pracy przyjść xD zagotował się i poszedł do kadr gdzie mu powiedzieli że w sobotę nikt nie musi przychodzić a to że przychodzą
@maku_21: ale trzeba mieć wybujałe ego, aby myśleć o sobie jako o jedynym słysznym i sprawiedliwym xD wiedzącym lepiej niż inni :p
@maku_21
Komentarz usunięty przez autora
Jesli sa nadgodziny czy pracujace weekendy to glownie w jakis Januszexach na produkcji w malych miastach.
Byś był w Wawie dluzej niz kilka dni to bys zobaczyl jak Wawa się wyludnia na weekendy :)