Wpis z mikrobloga

Pamiętam, że pierwszy raz pomyślałem, że możemy mieć bąbla na nieruchomościach, kiedy ten od "siema witam w mojej kuchni" wrzucił filmik "mój pierwszy flip mieszkaniowy".

Dzisiaj czytam, że w kwadraty inwestuje Donatan i zaprasza do wynajmowania, bo już skończył wykańczanie.

Po chwili @affairz wrzuca profil jakiejś znanej aktorki, która się przebranżowiła na pośrednika czy rentiera, nie wiem.

O tym, że z taksówkarzami się głównie rozmawia o kwadratach to nie wspominam. Ani że w deweloperkę bawi się chyba też ten od "Ekipy" XD

Polacy odkryli źródło bogactwa, wszyscy będziemy rentierami, każdy kupi po 8 mieszkań i będziemy je wynajmowali sobie wzajemnie.

#nieruchomosci #ekonomia #gospodarka #wkpinvestments
  • 28
@mickpl znaczy mi też się pali jakaś czerwona lampka jak już połowa znajomych z własnym mieszkaniem mówi, że zbierają na następne a te będą wynajmować. Więc ogólnie czuję, że to się kopyrtnie skoro "ulica" tak planuje, ale to co najmniej 10 lat bym powiedział...
O tym, że z taksówkarzami się głównie rozmawia o kwadratach to nie wspominam.


@mickpl: gdzie ty rozmawiasz z taksówkarzami jak się tylko potwierdza że to ty zamówiłeś i potem jedzie się w ciszy i spokoju
@mickpl ile masz lat? już 20 lat temu każdy kto miał kasę (albo mówiąc "jakbym miał teraz kasę to") inwestował w nieruchomości na wynajem i jako zabezpieczenie kapitału. To jest najprostsza inwestycja i od lat pewna. Każdy chce żyć w swoim domu, więc dlaczego nagle miałoby być inaczej. Stopa zwrotu się może mniejszyć, ale nadal długoterminowo to dobra inwestycja
@mickpl: Z drugiej strony u "taksówkarza" aktualnie usłyszysz, jak zaraz to wszystko pięknie runie i mieszkania będą 50% tańsze, więc kierując się tą zasadą powinno się brać mieszkania, póki ulica nie zacznie gadać inaczej ;)
Co do mieszkań to od kilkudziesięciu lat ludzie jak mieli pieniądze w PL to inwestowali właśnie w nieruchomości. Znajomy prowadzi firmę od 1993 i do tej pory kupił blisko 30 mieszkań/działek z zysków jakie mu przyniosła