Wpis z mikrobloga

#nieruchomosci

Dlaczego 1 piętro (nie parter) nie chcą kupować i długo wiszą jako ostatnie niesprzedane? Są jakieś mega wady, o których nie znam? Wpakowałem się w tykającą bombę?
Jako argument słyszę o zaglądaniu w okna, ale osobiście nawet gdy chciałem i próbowałem zaglądać nic specjalnie nie było widać w ciągu dnia, a wieczorem nawet cienkie firany dają już prywatność. Hałas może? Czy aż tak gorzej jest niż 2m wyżej na drugim piętrze?
  • 24
@golomb13: nowe budownictwo także winda jest.
Pewnie że gdyby był wybór, to dopłacił bym za wyższe piętro (aczkolwiek 2 już by wystarczyło), ale tylko z powodu piętra nie rezygnował bym z zakupu
@arsen-zujew: bo po prostu ma najnizsza wartosc.
Od kiedy wymyslono windy podzial jest prosty.
Najwyzsze mieszkanie jest najdrozsze, zwlaszcza jezeli ma najlepszy widok.
Potem cena spada, az do pierwszego

Parter jest osobno wyceniany, bo czesc osob ma problemy ze stawami i po prostu chce mieszkac i nosic zakupy bez schodow.
@arsen-zujew: mieszkalem tak w kilku mieszkaniach. jest spoko. w starym bloku mialem glowna przelotowke przez miasto (kilka pasow + tory) 30m od okna i nic nie bylo slychac (oprocz #!$%@? hondziarzy) ale mialem ekrany i 2 pasy zieleni (oska z czasow prl). na wyokich piertrach bylo bardzij slychac ruch, pod postacia szumu.
znajomy miaszkal na wysokim pietrze w centrum miasta i bylo ciezko bo tak sie dzwiek odbijal ze jakby stal
w nowym budynku wolal bym miec 1 lub 2 pipetra wyrzej bo bylo wiecej otwartej przestraeni za oknem i byly bardziej przeszklone. ale to raczej juz harakterystyka budynku i okolicy
@arsen-zujew: Mniej światła przy gęstej zabudowie. Jak zostawiasz otwarte okno i światło to robaki bardziej się zlatują niż na 5. Trochę bardziej słychać ulice.
IMO o ile masz dobre nasłonecznienie i jeszcze 1 jest tańsze od 5. To pierwsze najlepsze
No to wg tej logiki nie powinno być wykupowane najszybciej?


@arsen-zujew: Są najtańsze, bo są najmniej atrakcyjne. Jak ktoś kupuje na styk i na nic więcej go nie stać to ok - weźmie, ale większość będzie chciała kupić coś wyżej, nawet jeśli dopłaci te parę procent względem 1. piętra.
@JC97: no nie wiem, każdy najwidoczniej szuka coś wg swoich pryorytetow, ale dla mnie układ mieszkania i osiedle, a potem już wybiera się z tego co jest. Nie wierzę że komuś szkoda parę tys płn dopłacić na mieszkaniu za mln by mieć piętro wyżej, pod warunkiem że jest dostępne. Nie wydaje mi się że to kwestia ceny
@Szemiques Trochę nie rozumiem też tej obsesji na oświetleniu, u mnie na stronie wschodniej
@arsen-zujew: Też kupowałem mieszkanie to wziąłem ostatnie i było właśnie na parterze. Sam jak bym miał wybór to brałbym wyższe. Ale ogólnie żadnych wad nie mam. Nie to co parter pode mną. Wilgoć, zapachy, głośno
no nie wiem, każdy najwidoczniej szuka coś wg swoich pryorytetow, ale dla mnie układ mieszkania i osiedle, a potem już wybiera się z tego co jest. Nie wierzę że komuś szkoda parę tys płn dopłacić na mieszkaniu za mln by mieć piętro wyżej, pod warunkiem że jest dostępne. Nie wydaje mi się że to kwestia ceny


@arsen-zujew: Czekaj, ale ja właśnie o tym piszę. Piętro 1. ma mało zwolenników, więc jak
piętro niżej takie same mieszkanie z ogródkiem


@arsen-zujew: Jakiej wielkości jest ten ogródek? Maksymalnie 2x1,5m jak z tych śmiesznych zdjęć na Wykopie pokazujących nowe realizacje patodeweloperów, podobny do klatki dla kur i robiący bardziej za zwykły, rzadko używany balkon czy coś większego?

Jeśli to drugie, to niestety może to okazać się ogromnym minusem Twojego mieszkania. Przygotuj się na to, że sąsiad z dołu będzie chciał wykorzystać zalety posiadania ogródka, a więc
@vegeciak: nie no luz, dobrze przedstawileś, zobaczymy jak to będzie.
Grille na tych ogródkach podobno nie wolno rozpalać, ale co do reszty - dzieciaki, psy i rozmowy, dzieciaki sam mam, a resztę raczej te ekstra 3m wysokości nie uratuje.
Chcesz prywatności i to jak najbardziej rozumiem. Ja osobiscie jestem miescowym szczurem od pokoleń i jestem przyzwyczajony do tego że zamieszkanie w mieście to pewien kompromis co do prywatności.
Pytałem nie tyle