Wpis z mikrobloga

@Ogau: wystarczy zapytać kogokolwiek pracującego w gastro o foodcosty. Wiadomo, że w niektóre lokale zarabiają więcej niż inne, ale to nie zmienia faktu, że w restauracji zawsze będziesz miał droższe jedzenie niż w domu.

Źródła do starbucksa ci nie podam bo to insiderska wiedza. Duże sieciówki mogą sobie pozwolić na to, żeby przez długi czas utrzymywać nierentowne lokale, bo opłaca im się to marketingowo.
foodcosty


@pekak: ale ja nie mówię, że to ma kosztować 4zł. Tylko, że marża to z 800% na tym śniadaniu xD

Źródła do starbucksa ci nie podam


@pekak: tak czułem xD
śniadanie no-limit w hotelu we Francji, która jest jakieś 3x droższa od Polski, 12 euro, a tutaj Polaczki potrafią usprawiedliwić 30zł za 3 jajka xD


Panie 4,50zł za składniki to cena musi taka być ( ͡° ͜ʖ ͡°


@Ogau: no ale pewnie żeby mieć to śniadanie no limit to musisz mieć wykupiony nocleg na co najmniej jedną noc za 200 euro XD
@Viking-: Kucharz jajecznicę z 3 jajek robi 15 minut? XDD Jajówa to maksymalnie 5 minut z podaniem na talerzu. No ale jak ktoś chce to może płacić nawet 100 zł za jajecznicę, nie moje pieniądze. Do tego herbata za 15 zł lub pół litra coli za 20 zł (bo podatek cukrowy), rzemieślnicze, powtarzam rzemieslnicze pieczywo, kiełbaski za 9 zł (oczywiście rzemieslnicze vege & hand made) i można jelenia skasować na stówkę
no ale pewnie żeby mieć to śniadanie no limit to musisz mieć wykupiony nocleg na co najmniej jedną noc za 200 euro XD


@bylem_zielonko: bez kozery powiem pińcet ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Widać ilu wykopków podróżuje po świecie. Podałem cenę z Francji, bo wróciłem stamtąd wczoraj. Śniadania w restauracjach na zachodzie też są w tej cenie. I są lepsze, niż 3 jajka. Chyba nie myślisz, że Francuz
@swat91 Nie wiem, ja kupiłem wspomniane przeze mnie śniadanie za bodajże 6,50. Fakt że to były wschodnie Niemcy ale nadal, pracownicy zarabiają więcej, a cena praktycznie taka sama jak u nas lub najwyżej odrobinę wyższa. Wiadomo że część biznesów faktycznie u nas oberwała choćby od cen gazu ale sporo również po prostu maksymalizuje sobie zysk i robi sobie wymówkę "a bo inflacja" a potem co chwilę słychać że ktoś miał rekordowe zyski.
@Ogau zależy gdzie kupujesz, jak pójdziesz do netto to kupisz 30 jajek za 4-5 euro. Fakt, że wędliny-mięsa są dość drogie. Ale cała reszta wychodzi bardzo podobnie jak na ceny w Polsce. Polecam Lidle, Inter Marche, i netto.
jako inny przykład podam ci sieciówki takie jak mcdonald's albo starbucks. w niektórych lokalizacjach zysk jest zerowy albo nawet na minusie, ale nadal utrzymywanie danej lokalizacji się opłaca całościowo dla marki


@pekak: Znasz jakies przyklady?