Wpis z mikrobloga

KARMICIELE WSZY

Chyba każdy coś słyszał o ludziach, którzy w czasie II wojny światowej własną krwią karmili wszy laboratoryjne. Jakoś to było związane z leczeniem tyfusu, a samym karmicielom ułatwiało przeżycie wojny. Każdy zaangażowany w projekt był bowiem dla okupanta nietykalny. Tak wygląda ta historia w telegraficznym skrócie. A jak było dokładnie?

Przede wszystkim trzeba wiedzieć co to jest tyfus. Bo jest tyfus i tyfus... Jeden tyfus to inaczej dur brzuszny, wywoływany przez bakterie Salmonella typhi. Też lipa, ale dzisiaj nie o tym. Drugi tyfus to tyfus plamisty – w tym przypadku winowajcą jest Rickettsia prowazekii. Bakteria nazwana na cześć dwóch mikrobiologów. Howard Taylor Ricketts oraz Stanislav Provázek prowadzili badania nad tyfusem na początku XX wieku. Obaj w czasie pracy przypadkowo zarazili się tą chorobą i obaj na nią zmarli. Nazwę wymyślił ich kolega po fachu Henrique da Rocha Lima. To on odkrył patogen. Też się nim zaraził, ale udało mu się nie umrzeć, więc mógł nadać nazwę.

Riketsje żyją w przewodzie pokarmowym wszy i są wydalane z ich odchodami. Samo ugryzienie wszy nie powoduje przeniesienia choroby, ale ugryzienie swędzi. Gdy zaczynamy je drapać to wdrapujemy odchody wszy w skórę. Po około dwóch tygodniach (lub mniej) pojawia się gorączka, dreszcze, mdłości, wymioty i plamkowa wysypka. W normalnych warunkach tyfus zabija około 20% ludzi. Tylko, że ta choroba jest postrachem właśnie w nienormalnych warunkach. W okresach głodu i wojen tyfus ma potencjał do wywoływania epidemii. W okopach i gettach atakuje ludzi osłabionych, niedożywionych, wyniszczonych. W takich warunkach z 20% robi się 40, a czasami nawet więcej. Przykłady? W czasie inwazji na Rosję z powodu tyfusu zmarło 80 000 żołnierzy Napoleona. W czasie I wojny światowej ofiary tej choroby liczono w milionach (3-5 mln).

Mamy już tło, więc pora przedstawić właściwego bohatera tej historii. Rudolf Weigl urodził się w 1883 w austriackiej rodzinie na Morawach. Dzisiaj to Czechy, wtedy Austro-Węgry. Na początku nic nie wskazywało na to, że będzie Polakiem. Do tego pośrednio doprowadziła rodzinna tragedia. Ojciec Weigla zginął w wypadku rowerowym gdy Rudolf był małym chłopcem. Matka powtórnie wyszła za mąż za Józefa Trojnara, nauczyciela z gimnazjum w Jaśle. Wtedy Weigl przyjął język i kulturę polską mimo, że Polski nie było jeszcze na mapach. Później rodzina przeniosła się do Lwowa, a Weigl ukończył Wydział Biologii na tamtejszym Uniwersytecie. W czasie I wojny światowej został powołany do służby medycznej w armii austro-węgierskiej, wtedy rozpoczął swoje badania nad tyfusem. Kontynuował je już po odzyskaniu niepodległości najpierw w szpitalu wojskowym w Przemyślu, a później na Uniwersytecie Lwowskim.

Zrozumienie choroby ułatwiło odkrycie francuskiego uczonego. Charles Nicole udowodnił doświadczalnie, że wektorem przenoszącym tyfus są wszy. Otrzymał za to odkrycie Nagrodę Nobla w 1928 roku. Próbował również stworzyć szczȼp¡օnkę z surowicy ozdrowieńców, ale te próby zakończyły się niepowodzeniem.

Weigl wiedział, że kluczem do stworzenia szczȼp¡օnk¡ nie będzie surowica tylko wszy! Planował stworzyć szczȼp¡օnkę z martwych bakterii. Niby proste, ale akurat nie w tym przypadku. Riketsja jest obligatoryjnym pasożytem wewnątrzkomórkowym... nie rośnie na pożywce! Mnoży się w komórkach przewodu pokarmowego wszy. To one są pożywką! Trzeba więc było mnożyć wszy a w nich dopiero Riketsje. I to też nie koniec utrudnień. No bo wszy muszą być dorosłe, żeby je zarazić bakteriami. Przez 10 dni trzeba je karmić ludzką krwią aż osiągną dojrzałość. Do tego celu służyły specjalne pojemniki-karmniki, które ochotnicy (karmiciele) przypinali sobie na udzie lub przedramieniu. Gdy wszy były dorosłe to karmieciele oddawali je Weiglowi. W Instytucie wszy pojedynczo wkładało się w specjalne imadełka (na zdjęciu w komentarzu) i zakraplaczem podawano im Riketsje. Te przez następne 5 dni namnażały się w przewodzie pokarmowym wszy. I teraz najtrudniejszy etap: wszy trzeba było wypatroszyć! Najpierw kąpało się je w 0,5% fenolu, żeby zabić i wszy i bakterie. Później do akcji wkraczali preparatorzy. Za pomocą skalpela pod mikroskopem usuwali jelita wszy i przenosili do specjalnego moździerza. Skalpelem nacinało się wesz dookoła a później zdejmowało odwłok jak czapeczkę - jelito wychodziło samo. Normą dla preparatora było wypreparowanie około 300 wszy w ciągu godziny (czyli jedna na 12 sekund!). Jelita rozcierano w moździerzu i przygotowywano z nich szczȼp¡օnk¡. Pierwsze skuteczne szczȼp¡օnki na tyfus plamisty! Zdjęcia z poszczególnych etapów produkcji umieszczę w komentarzach.

Weigl stworzył pierwsze szczȼp¡օnk¡ w 1930. Od 1930 do 1939 był 9 razy nominowany do Nagrody Nobla, ale nigdy mu jej nie przyznano. (#nienoblisci)

Po wybuchu II wojny światowej Niemcy żądali aby wpisał się na listę narodowościową. Urodził się w końcu w austriackiej rodzinie, a z niemieckiego był native speakerem. Weigl odmówił słowami: „człowiek raz na całe życie wybiera sobie narodowość. Ja już wybrałem”. Wprost powiedział im też, że mogą go albo zabić albo zaakceptować jako polskiego profesora narodowości polskiej. Wiedział, że jego Instytut i szczȼp¡օnka jest dla Niemców niezbędna, więc grał twardo. Wymógł na nich całkowitą swobodę w doborze personelu i zastrzegł, że jego pracownicy są nietykalni. Uratował, jak się dziś ocenia, około 5 tysięcy osób. Polaków i Żydów. Przedstawicieli lwowskiego środowiska naukowego, młodzieży zagrożonej wywozem do Niemiec, bojowników ruchu oporu. Karmicielami wszy byli m.in. Stefan Banach i Zbigniew Herbert. Weigl w 2003 został uhonorowany tytułem Sprawiedliwego Wśród Narodów Świata.

Ale to nie koniec jego działalności wywrotowej! Szczȼp¡օnka "nielegalnie" trafiała do ludności cywilnej, partyzantów, a także do warszawskiego getta.
To jak? Znałaś(łeś) całą historię czy tylko mglisty zarys?

Źródło #historia #drugawojnaswiatowa #iiwojnaswiatowa #medycyna #zdrowie #ciekawostki #ciekawostkimedyczne #ciekawostkihistoryczne #nauka #liganauki #gruparatowaniapoziomu
Goglez - KARMICIELE WSZY

Chyba każdy coś słyszał o ludziach, którzy w czasie II wojn...

źródło: FB_IMG_1679398662309

Pobierz
  • 28
Wszy laboratoryjne. Specjalna krzyżówka wyhodowana przez Weigla. Odmiana ta była krzyżówką kaukasko-afrykańską, pochodzącą z wszy wyizolowanych od rosyjskich jeńców z czasów I wojny światowej (pojmanych przez Austriaków) i wszy etiopskich, otrzymanych w 1939 roku przez Weigla z Laboratorium Rickettsiozy w Addis Abebie. Krzyżówka ta była nazwana „krzyżówką Weigla”
Goglez - Wszy laboratoryjne. Specjalna krzyżówka wyhodowana przez Weigla. Odmiana ta ...

źródło: FB_IMG_1679399076447

Pobierz