Aktywne Wpisy
oldspiceedit +4
Mirasy, szybkie pytanie, szybka odpowiedz: Jak osiagnac piekne zycie w wieku 40 lat z przynajmniej 10M PLN na koncie przy moim scenariuszu?
10 000 000 PLN wydaje sie twarda granica ktora nie wiem jak osiagnac za 10 lat, chcialbym Wasze porady jak Wy byscie to ogarneli w takiej sytuacji?
- Mam 30 lat, moja kobita tak samo
- Zarabiamy razem na reke kolo 25-30k / miesiac po odjeciu kosztow zycia
- Obecnie mamy kolo 400k oszczednosci
10 000 000 PLN wydaje sie twarda granica ktora nie wiem jak osiagnac za 10 lat, chcialbym Wasze porady jak Wy byscie to ogarneli w takiej sytuacji?
- Mam 30 lat, moja kobita tak samo
- Zarabiamy razem na reke kolo 25-30k / miesiac po odjeciu kosztow zycia
- Obecnie mamy kolo 400k oszczednosci
Fapam0rgana +279
Nigdy nie lubiłem kręcić afer, dlatego ten wpis ma służyć jako przestroga dla osób planujących wypoczynek w Bieszczadach. Chciałbym opisać swoją nieprzyjemną sytuację związaną z domkami letniskowymi Jaworówka w Wołkowyjach.
W tym roku po raz pierwszy postanowiłem odwiedzić ten rejon Polski. Niestety, domek letniskowy, który wynająłem z rodziną, sąsiadował z domkami, których właściciel był podludziem i troglodytą. Choć nie wynajmowaliśmy domku od tych osób, wystawiłem im ocenę na Google, w której opisałem
W tym roku po raz pierwszy postanowiłem odwiedzić ten rejon Polski. Niestety, domek letniskowy, który wynająłem z rodziną, sąsiadował z domkami, których właściciel był podludziem i troglodytą. Choć nie wynajmowaliśmy domku od tych osób, wystawiłem im ocenę na Google, w której opisałem
Reformy Balcerowicza to była ogromna szansa. Ludzie rozwijali wielomilionowe biznesy prostymi patentami typu pojadę do Niemiec i przywiozę telewizory, które sprzedam na targu XD Albo handlowali gaciami i stawiali za to chałupy.
Dużo tych firemek popadało pod naporem konkurencji, ale faktem jest, że kto się dorobił, ten się dorobił.
Kto miał lepsze koneksje ten robił miliardy.
Nie rozumiem starego pokolenia, że tak jadą po Balcerowiczu. Chłop był dla nich pokoleniową szansą. My wprawdzie mamy ciepłe etaty w korpo, ale z drugiej strony niemal komunistyczny rząd, który leje na przedsiębiorczość i obrzuca patologię socjalem.
#ekonomia #gielda #gospodarka #komunizm #takaprawda #przemysleniazdupy
Widzieliśmy biedę, była presja na dorobienie się i pracę.
Pokolenie urodzone w dobrobycie myśli że tak było "od zawsze" i ponieważ nic ich nie pali w dupę, to nie widzą powodu aby się rozwijać, bo musieliby włożyć tak z 2x więcej wysiłku niż my żeby osiągnąć podobny skok zamożności.
O ile dążenie do bogacenia się i większej konsumpcji jest bez sensu, to
@mickpl: xD serio k---a nie wiesz co się działo jak chciałeś mieć knajpę, pub czy restauracje w centrum miasta?
Urzędy Pracy to też nieporozumienie. Nie znam ani jednej osoby, której PUP znalazl pracę. Pod koniec lat 90 po szkole z dyplomem informatyka dumnie poszedłem zarejestrować się w urzędzie pracy, to pani wysłała mnie na staż do hurtowni owocowo warzywnej w innym mieście. Co miałem robić? Zamiatać i nosić skrzynki z towarem. Wynagrodzenie 300
@mickpl: m.in. stąd się wziął mit studiów dających super pracę. Wtedy skończenie byle marketingu czy zarządzania praktycznie z automatu pozwalało zajmować stanowiska kierownicze. W Januszeksie mojej mamy na prowincji z 20% bezrobociem kolo ze zwykłego biurowego pierdzistolka został kierownikiem w nowootwartej fabryce w okolicznej strefie ekonomicznej. Tylko dlatego, że zrobił studia z zarzadzania.
Moja mama dzięki jako takiej znajomości niemieckiego
A te biznesy? Widzisz tylko tych ktorym sie udalo. Dokladnie jak teraz. Tym ktorym nie wyszlo odeszli w cien. Tak bylo zawsze i wszedzie.
@mickpl: Ustawa Wilczka jak najbardziej wpłynęła pozytywnie na rozwój przedsiębiorczości w Polsce. Reformy Balcerowicza oparte na planach Sachsa w ogóle nie pasujące do naszej rzeczywistości raczej spowodowały w Polsce deindustrializację największą od czasów II wojny światowej. Praktycznie r-----------o cały dobytek PRL lub wyprzedano za grosze zachodnim firmom, które celowo wygasiły produkcję żeby nie robić sobie