Aktywne Wpisy
gymw8nhnzd +493
Dzięki potężnemu Mirkowi @Strzalka który przyłapał Izunie na lotnisku, mamy piękne widowisko zmęczonej życiem piramidziary po "wakacjach", wykopki co wy żeście jej zrobili xD
#frajerzyzmlm #izadamczyk
#frajerzyzmlm #izadamczyk
piip5 +467
300km/h na ekspresówce. kolejne majtczaki jeżdzą każdego dnia po ulicach i jeszcze się tym publicznie chwalą. Można to jakoś gdzieś zgłosić? Coś z tym zrobią w ogóle jak nie jest wiadomo kto dokładnie odpowiada za ten profil?
#warszawa #patologia #warsawnightracing #majtczak #majtczakmorderca #samochody #szybkoalebezpiecznie
#warszawa #patologia #warsawnightracing #majtczak #majtczakmorderca #samochody #szybkoalebezpiecznie
Osoba z takiego domu chcąc zapewnić sobie fajne życie musi nieźle dymać, szkoła -> studia + praca dorywcza -> pierwsza praca za psie pieniądze -> normalna praca (okolicę 30-stki ?) za średnią krajową bądź wyżej. W między czasie szkoły, kursy, doszkalanie się w angielskim no i oczywiście kredyt. Wychodzisz na swoję mając gdzieś 50-tke i wreszcie możesz zacząć korzystać z życia bez kredytu, nie no super opcja.
Zawsze też rozwala mnie pieprzenie boomerów według których każdy musi na początku wykonywać jakaś g---o pracę, żeby "nauczyć się roboty" a jak dostaną wszystko na starcie to nie będą szanować. Jest w tym trochę racji ale nie wyobrażam sobie żeby moje dzieci też musiały przechodzić przez okres pracy gastro czy jako pomocnik na budowie, w najlepszych latach swojego życia.
Generalnie szczerze dziwi mnie to jak silny jest instynkt przetrwania u osób w tym kraju, że ludziom chce się pchać te taczki przez to bagno zwane życiem. Jakie mają motywację ? Bo argumenty typu: no trzeba żyć przecież, inni mają gorzej, jakby każdy tak myślał to ludzie by wymarli (no i co z tego xd ?), jakoś mnie nie przekonują.
Myślę że większość boi się zaczynać takie rozkminy, bo pewnie doszli by do magika odnajdując jedynie kilka plusów swojego "pięknego życia".
#przegryw #przemyslenia #przemysleniazdupy #depresja #gownowpis #jakzyc
@Wraczek: o to to. z tego samego powodu #antynatalizm budzi tak silne reakcje
@Wraczek: Można powiedzieć, że startowałem od zera. Rodzice nie byli jakoś bardzo zamożni, w liceum nie miałem smartphone'a gdy już wszyscy mieli, raczej nie miałem markowych ubrań (zresztą po co gimbusowi markowe ubrania xd), przez wiele lat korzystałem z komputera, który miał zaledwie 512MB RAMu, kiedy 4GB już było standardem. Mimo tego bardzo cieszyłem się życiem, tym że mam naprawdę świetną rodzinę itd. Zresztą ogólnie uważam, że niczego mi nie brakowało. Bo uważam, że młodemu człowiekowi nie trzeba silnego kompa, smartphone'a czy nowych, markowych ubrań.
Gdy skończyłem liceum to pracowałem fizycznie, czasem po 12h i 6 dni w tygodniu. Potem studia, w roku akademickim się uczyłem, raczej nie miałem czasu na socjalizowanie się z innymi ani nawet na granie w gry, bo na weekendy wracałem do domu rodzinnego, a w tygodniu się uczyłem (a niestety średni byłem z matmy i musiałem się dużo uczyć..). W wakacje znowu szedłem do pracy. Przez te kilka lat nie miałem żadnego urlopu, jeden jedyny raz wyjechałem do Gdańska na 1 dzień bez noclegu na koncert ulubionego zespołu i to było na tyle. Na 3 roku studiów zacząłem pracować w zawodzie jako programista. Teraz mam czas na wszystko, bo skończyłem studia i pracuję sobie na luzie na 40-godzinnym etacie. Kilka razy w roku lecę sobie na zagraniczną wycieczkę, mam własne mieszkanie, sporo kryptowalut kupionych dość tanio. Gdy mam na coś ochotę to to
Szukam jakieś prostej analogi.. nie wiem np w gorący dzień fajnie byłoby wypić zimne p--o.. o ile bez problemu
A potem przychodzi taki pędzel prosto po gównostudiach od razu na średnio-wyższe stanowisko i wszyscy którzy zależą od jego decyzji dostają wścieklizny od nadmiaru głupich (wbrew pozorom banalnych) pytań i białej gorączki od jeszcze głupszych decyzji. Sory, wole za kierownika doświadczonego "robola" niż pana magistra, który dopiero uczy się
Co powiesz na: dom na wsi, własna działka, prosta niewykształcona dziewczyna, prosta robota dzień w dzień do usranej śmierci.
Zero uczenia się, zero kredytów, zero trosk, zero niepewności (załóżmy jakąś wieś na pograniczu z Czechami - historycznie mało tam wojen) zero starania się, po prostu ruszasz dupę i robisz to samo.
Oczywiście możesz mieć problem z znalezieniem kobiety która będzie kogoś takiego chciała,