Wpis z mikrobloga

@Maly_Jasio: nie na tym polega nauka języka. Nauczyciel ma za zadanie nauczyć cię korzystać z języka poprawnie, a nie tylko po to, byś się umiał porozumieć w stylu „kali jeść, kali pić”. Jak wyobrażasz sobie sytuację, w której nauczyciel podaje ci złą informację, bo „i tak będziesz zrozumiany”? Co ty zrobisz z tą informacją to twoja sprawa, ale nauka sama w sobie polega na przyswajaniu poprawnej wiedzy.
@cutecatboy: Generalnie się z Tobą zgodzę, że zadaniem nauczyciela jest nauczanie w sposób poprawny, ale w tym przypadku schodzimy na poziom wysokiej szczegółowości.
Innymi słowy co mam na myśli: Ważne jest, żeby nauczyć się poprawnie używać czasów np past simple i present perfect, bo te czasy są tak bardzo odmienne od siebie i tak często używane, że używanie past simple w zwrotach gdzie powinno być present perfect powoduje niezrozumienie u słuchacza.
@Kamenes: Aspekt continuous (be+ing) dodaje znaczenie niedokonania, niedokończenia i wydłużenia jakiejkolwiek czynności, podczas gdy aspekt simple jest - powiedzmy - bardziej dokonany, domknięty i dokończony.

Aspekt perfekt - w tym przypadku mówi o skutkach jakiegoś zdarzenia

Czas przeszły to znaczy, że czynność miała miejsce wcześniej

Znasz bajkę Złotowłosa i trzy niedźwiadki?

'Somebody's eaten my porrige all up' - ktoś zjadł moją owsiankę [więc teraz moja miska jest pusta]
Używasz
Tego typu zwrotów używa się właściwie tylko w formalnych wypowiedziach na piśmie.


@Maly_Jasio: i choćby z tego powodu powinno się ich uczyć w szkole. Mówimy tu o NAUCE języka, a nie o native speakerach. Osoba ucząca się obcego języka nie powinna, a wręcz nie może powielać błędów językowych, nie ważne jak powszechne by były, bo w późniejszej nauce będzie ciągle natrafiała na problemy. Tu nawet nie chodzi o puryzm językowy, ale
i choćby z tego powodu powinno się ich uczyć w szkole


@cutecatboy: W ogóle ustalmy o jaką szkołe chodzi. Jeśli OP jest w szkole średniej to może i można wspomnieć o tych czasach i wskazać różnicę (o ile jest na to czas w programie nauczania), ale absolutnie nie powinno być to weryfikowane na egzaminach, bo akcenty powinny być rozłożone gdzie indziej, czyli w samej gramatyce na różnicę podstawowych czasów a nie
@Maly_Jasio: Jeśli znasz aspekt Present Perfect, to znasz też Past Perfect, bo tych czasów używa się w tych samych kontekstach, w zależności tylko czy do teraz (Present) czy do wtedy (Past). Tak samo jak aspekt continuous - co za różnica czy to present, past czy future - jego znaczenie jest takie samo.

Rzadsze występowanie Past Perfect a już najrzadsze Future Perfect (czy to Simple czy Continuous) to nie kwestia egzotyki tych
Czy szkoła publiczna stawia za bardzo na gramatykę? To na pewno, ale zauważ, że umiejętości jej stosowania u jednego ucznia łatwo się testuje, punktuje i porównuje z innymi uczniami.


@trzeba_bylo_uwazac: Zgadzam się, ale jest to taka droga na skróty. Szkoła nie chce nauczyć ucznia angielskiego, tylko wyróżnić tych, którym lepiej idzie taka nauka "weryfikowalna" i łatwo poddająca sie ocenie. Smutne to trochę.
Nie masz racji, chyba że mówisz o korpoenglish używanym przez "nienativów".


@trzeba_bylo_uwazac: Wydaje mi się że Amerykanie serio mogliby w pierwszym. oczywiście nie past simple, a continuous użyć. Brytyjczycy nie. Ogólnie zauważyłem że Amerykanie mają trochę awersję do perfektów (poza pewnymi niemalże idiomatycznymi konstrukcjami) i spotkałem się że jeden Amerykanin trochę dziwił się kwiecistości tych perfectów używanych przez Brytyjczyków. Może w tym trochę problem? Koniec końców mamy więcej do czynienia z