Wpis z mikrobloga

@cppguy: skończcie z tą ławką jako wyznacznikiem kryzysu. Po to jest łatwa, żeby część siedziała i czekała na klienta. Niektóre firmy mają cel, żeby mieć te 10-15% ludzi na ławce, bo jak przychodzi klient, który ma ssanie to ma być tu i teraz, a nie czekanie 3 miesiące. Na juniorach i midach w takich wypadkach jak się ma już dobrze ułożonego klienta można zarobić krocie i nawet jak taki delikwent posiedzi
@WyjmijKija: po co trzymać ludzi niewiadomo ile na ławce i generować koszty, jeśli tyle osób szuka pracy że zastąpienie ich jak znajdą się klienci będzie banalnie proste i szybkie? nie doceniasz chciwości korpo.

jedyne z czym się mogę zgodzić że ostatni z ławek zwalniani są juniorzy i midzi, bo wypieprzają zawsze od najdroższych
@cppguy: po prostu jesteś w słabej firmie, u mnie ma ławce na 250+ ludzi na ławce około 8-10 osób z czego duza rotacja na ławce bo ludzie kończą i zaczynaja projekty
@WyjmijKija: po co trzymać ludzi niewiadomo ile na ławce i generować koszty, jeśli tyle osób szuka pracy że zastąpienie ich jak znajdą się klienci będzie banalnie proste i szybkie? nie doceniasz chciwości korpo.


@villager: Niższy koszt utrzymania w porównaniu do ponownego znalezienia, zrekrutowania i wyszkolenia takiego kandydata inżyniera. Kolega mówił, że trzymają i to nieźle.