Wpis z mikrobloga

@Polnischefuhrer Nic nie oczekuję.
No, pewnie można odnieść takie wrażenie, po tym poście.
Ale co mam innego napisać jak psychoterapeuta mi mówi, że mi nie wierzy i że mam naciągane papiery?
Mam stwierdzić że jednak wszystko sobie wymyślam i że mam nagle zacząć żyć jakbym nie miał zaburzeń?
@Oseghe Nie byłem. Szukałem badanie tego chyba ados dla dorosłych ale nie ma u mnie w okolicy. Bym musiał jakoś zaplanować w Warszawie ale nie mam pojęcia jak mialbym to zrobić.
@qew12
Jak zaplanować badanie na autyzm? Prosisz ojca o pomoc. Ojciec chce ci pomóc, jeździ z Tobą. Jak mu powiesz, że chcesz się w tym kierunku przebadać, to myślę, że pomoże ci ogarnąć temat.

Powiedz mi, czy korzystasz z farmakoterapii? Psychiatra przepisuje ci leki przeciwlękowe? Jak nie, to powinieneś zacząć je brać, bo z twoich wpisów wynika, że jest naprawdę źle. Jeżeli przepisuje, to może pora spróbować innych, bo te nie działają
@RopuchYtong No nie wiem czy to badanie się uda.

biorę pregabaline i duloksetyne
ostatnio powiedziałem że mam lepszy nastrój, ale na lęki nie działa

teraz znowu mam paskudny nastrój ehh

leki do tej pory żadne mi lęku nie zmniejszaly odczuwalnie
@qew12: w sumie to się nie znam tak bardzo, ale kiedyś mi psychiatra wypisał właśnie 3 produkty. Przeciwlękowy, antydepresant i nasenny. A przynajmniej tak powiedział. Czy farmakologicznie da się zmniejszyć lęk nie wiem, ale myślałem że tak, skoro tak mi dał. To dobrze że leki bierzesz, na pewno są ważne.

Jakieś lęki dalej ze mną zostały, ale jakoś sobie funkcjonuję, pracuję. Najważniejsze to pokonać to paraliżujące uczucie.

Ostatnio jechałem gdzieś komunikacją
@qew12: No według mnie to dobry pomysł w tym kierunku iść.

Próbowałeś medytacji świeckiej? Mindfulness i te sprawy? To jest coś co możesz robić w zaciszu domu, a podobno daje dobre efekty na rozszerzenie perspektywy.

Już czytam któryś raz z rzędu Twoje wpisy i przeglądam profil i cały czas życzę Ci wszystkiego dobrego, żeby jednak się poukładało, bo powalona sytuacja ogółem.

A jak psychoterapeuta Ci takie rzeczy mówi, to powinieneś go
@qew12: No to wychodziłoby, że powinieneś iść o innej porze albo w inne miejsce. No i najważniejsze: obserwować.
Możesz o coś zapytać sprzedawcę. O cenę chociażby. Albo nie pytać, po prostu pójść coś kupić, a oni już sami zaczną nawijać makaron na uszy.
@qew12: Podziwiam, że tobie dalej się chce marnować czas i kasę na te terapie. I niesamowite jest, że po tylu próbach nadal ci tu niektórzy próbują wciskać, że to kiepski terapeuta i trzeba spróbować 40 raz.
@qew12 też miałem kiedyś podobne problemy jak ty, nadal miewam silne stany lękowe itd. ale powoli z tym walczę zmieniając całkiem nastawienie do życia. zawsze mnie demotywowało takie podejście, że jak coś zrobie, gdzieś pójdę to mnie wyśmieją, coś źle zrobię itd. W końcu zdałem sobie sprawę, że mam to w dupie, niech się ze mnie śmieją ale i tak mogę zrobić to co potrzebuje. Uznaje po prostu, że robię coś bo