Wpis z mikrobloga

via Android
  • 3
@jutronaobiadznowuryz nie wiem jak można byłoby mi pomóc

robię zadania typu wychodzenie na spacer, czytanie książki, ćwiczenia,
nie wiem co mógłbym zrobić bez rzucenia się na głęboką wodę (gdzie prawdopodobnie) bym nie wyszedł z domu jakbym miał pojechać na studia czy do pracy

pisałem o tym rozmowie na vc, więcej nie wiem
  • Odpowiedz
via Android
  • 3
@razem zadania typu wychodzenie z domu, na zakupy, byłem na dziennym i stacjonarnym oddziale
więcej nie wiem co mogę zrobić
  • Odpowiedz
via Android
  • 3
@FrenFrog wychodzę na spacer co drugi dzień, z tatą na zakupy rano co trzeci dzień

zakupy szybkie są okej jakoś ale spacerów nie lubię i nie chcę ma nie chodzić, są nieprzyjemne

większość tego co próbuje zmienić nie daje mi satysfakcji
  • Odpowiedz
zakupy szybkie są okej jakoś ale spacerów nie lubię i nie chcę ma nie chodzić, są nieprzyjemne


@qew12: W jaki sposób nieprzyjemne? Mi też czasami potrafią zepsuć humor na przykład, ale widzę lekką ogólną poprawę, no i chyba nie ma żadnych wątpliwości, że aktywność na świeżym powietrzu jest dla człowieka dobra.
A zakupy zawsze były ok? Czy może na początku było gorzej?

większość tego co próbuje zmienić nie daje
  • Odpowiedz
  • 2
@FrenFrog: trudno to powiedzieć, czuje się niespokojnie na zewnątrz, taki niepokój, nuda, wspomnienia z ośmieszania się w przeszłości
coś takiego

nie wyolbrzymiam z tą jaskinią chyba, trudno by mi było wstać z miejsca, pójść i wsiąść. A potem zawroty głowy, mini ataki paniki, poczucie zagrożenia.
Jeździłem autobusami ze szpitala do domu wielokrotnie i nie chce tego znowu przeżywać.()
Matura była mniej straszna.
  • Odpowiedz
@qew12: Wg mnie podczas psychoterapii warto raz dziennie podsumowywać w jakim zeszycie swoje myśli i emocje z danego dnia. Często później można zauważyć w takim zeszycie ze np 3 miesiące temu nawet nie wyszedłeś na spacer, a teraz niby możesz wyjść ale twierdzisz ze nie lubisz. Mały progres ale dzięki temu można to zauważyć i zobaczyć tym samym czy ta psychoterapia daje jakiekolwiek efekty choćby małe.

Ja jak prowadziłam taki
  • Odpowiedz
ale nie chce tego powtarzać, to straszne przeżycie

<..>

Jeździłem autobusami ze szpitala do domu wielokrotnie i nie chce tego znowu przeżywać.()

to nieco wygląda jakby miał trochę racji. nie napisałeś 'nie dam rady tego powtórzyć'
  • Odpowiedz