Wpis z mikrobloga

Uchwała jest. Że nie wiedział. Po co drążyć?


@Jabby: To tak jak z tym pedofilem z PO, sprawa utajniona, dostał wyrok. Po co drążyć? Po co sprawdzać?
PO na pewno nie ma nic do ukrycia, prawda?
Po twoich komentarzach widzę, że coś za bardzo się dziećmi interesujesz. To, że takimi osobami jak ty się nikt nie zainteresował jest śmieszne, mieliby potencjalnego pedofila na długość ręki


@niochland: No wypadałoby, aby nie było wśród kolejnych dzieci ze struktur P0 jakichś prób samobójczych, czy samych samobójstw, a jeśli już dochodzi w tych strukturach do takich czynów, to żeby te dzieci miały jakąś dobrą opiekę psychologiczną, psychiatryczną i wsparcie, zamiast pozostawienia
jeśli już dochodzi w tych strukturach do takich czynów, to żeby te dzieci miały jakąś dobrą opiekę psychologiczną, psychiatryczną i wsparcie


@neeet: ale to tylko dotyczy PO, bo jak dziecko było molestowane przez księdza pedofila, to należy to ukryć, a dziecku odprawić najlepiej jakieś egzorcyzymy jako forma pomocy psychologicznej XD
Tak, nie wystarczyło, że sprawca siedzi, trzeba było wskazać ofiarę


@PiotrFr: No właśnie, po co Borys z PO wskazywał ofiarę, skoro było ustalane, aby tego nie robił?
Z jakiego powodu i czemu doszło do 2 prób samobójczych?
Dlaczego postępowanie w sprawie "doprowadzenia do samobójstwa" zostało zmienione przez prokuraturę na postępowanie w sprawie śmierci samobójczej?
@13f14: To może tez pokazesz historie przegladarki i wszystko policji, przeciez nic nie ukrywasz i jestes przykladnym obywatelem prawda?
@Muko ja nie jestem katolickim świętym ani nigdy nie planowałem uchodzić za autorytet moralny. Gdyby chodziło o papiery po jakimś tam szeregowym urzędniku/robotniku/kupcu Karolu Wojtyle, to nikt włącznie ze mną nie dawałby #!$%@?, co ten Wojtyła wypisywał i podpisywał 40+ lat temu. Tyle, że nie chodzi o szaraczka. Analogicznie jest np. Z Wałęsą - gdyby nie został prezydentem, to nikogo by jego donosy nie obchodziły. Niestety pchanie się na świecznik i autorytetowanie
@Valhalla159: 1. Do K. Wojtyły dochodziły pojedyncze głosy o pedofilii wśród podwładnych. Nie wiemy czy uważał je za wiarygodne, gdyż pełno było esbeckich paszkwili, operacji przeciw KK, ofiary nie chciały mówić, a winni mataczyli - wersja uczciwa.
2. Wojtyła tuszował pedofilię - wersja TVN w sam raz dla pelikanów.