Wpis z mikrobloga

Cześć

Dziś mam dla Was inną włoską ciekawostkę. Poprzednio pokazywaliśmy Wam piękne Jezioro Sorapis we włoskich Dolomitach.
Teraz natomiast mam dwie fajne wyspy położone na lagunie weneckiej: Burano i Murano

Zapraszam do znaleziska: https://wykop.pl/link/7029953/burano-i-murano-places2visit-pl

Znajdziecie tam m.in. krótką historię o tym dlaczego domu na Burano są tak kolorowe i skąd im się to wzięło. Który słynny włoski kompozytor baroku urodził się na Burano i co zrobić żeby ominąć w sezonie te tłumy turystów. A także skąd się wzięła produkcja szkła na Murano itd.

#europa #podroze #podrozujzwykopem #turystyka #widoki #wlochy #ciekawostki #miasto #wenecja #burano #murano

Chętnych zapraszam do obserwowania naszego hashtagu #podrozeplaces2visit jeśli chcesz być na bieżąco z naszymi publikacjami
places2visit - Cześć

Dziś mam dla Was inną włoską ciekawostkę. Poprzednio pokazywali...

źródło: burano-1024x683

Pobierz
  • 31
@places2visit:
Co mnie najbardziej zaskoczyło po wycieczce vaporetto na Burano to gdy doczytałem wieczorem, że widziane po drodze kolorowe domki (które jako niedoczytany turysta uznałem już za początek Burano a było to jeszcze Mazzorbo) to tak naprawdę "podróba", projekt z lat '80 XX wieku, który powstał aby zachęcić ludzi do osiedlania się na tej wyspie.
smk666 - @places2visit: 
Co mnie najbardziej zaskoczyło po wycieczce vaporetto na Bur...

źródło: mazzorbo-near-burano

Pobierz
I spełnił swoje zadanie? ;)


@places2visit:
Wiadomo. ( ͡º ͜ʖ͡º)

Niemniej widać też po samym Burano, że lokalna populacja wymiera. Poza turystami w bocznych uliczkach widywaliśmy głównie osoby 70+. W sumie nie ma się co dziwić - jak to z każdej innej wioseczki młodzi uciekają za "lepszym życiem" a niewielu ludziom odpowiada życie w miejscu, z którego spora część obcokrajowców (szczególnie ci z USA) zrobiła sobie
my na przełomie września i października licząc, że będzie spokojniej niż w pełni lata ale wciąż było ciężko - miasto i okoliczne wyspy wspaniałe, fenomenalne zabytki, tylko cały czar psuły tłumy ludzi, którzy ewidentnie zapomnieli, gdzie są i jak należy się zachować aby uszanować gościnę.


@smk666: obawiam się że nie tylko tutaj turyści nie potrafią się zachować :(
@places2visit:
Oczywiście, tak jest praktycznie wszędzie, dokąd stosunkowo łatwo dotrzeć. W Wenecji jest to po prostu bardziej widoczne z uwagi na ograniczoną przestrzeń i unikatowość tego miejsca. Przykre to, szczególnie, gdy człowiek stara się swoim zachowaniem czy odpowiednim ubiorem maksymalnie uszanować gospodarzy a w zmian wrzucony jest do jednego wora z rozwrzeszczaną Karen i jej gromadką niewychowanych pędraków. Niestety mocno czuć tę niechęć autochtonów, którzy (szczególnie pod koniec sezonu) są już
Burano- jedna główna trasa zwiedzania przy kanale, 3 mostki z widokiem na "instafoto". W dalszych uliczkach domki są wyblakłe, z odpadającym tynkiem.

Murano- jeśli nie interesujesz się szkłem, wyrobami i technikami produkcji to nie masz czego tam szukać.

Jeśli ktoś leci do Wenecji na weekendowy city break to bez żalu można odpuścić te dwie wysepki
@places2visit: Byłem i tak naprawdę nic specjalnego. Takie kolorowe domki, wąskie uliczki. Jak ktoś lubi chodzić w kółko po wąskich uliczkach i robić ciekawe zdjęcia to pozycja obowiązkowa, jak nie to strata czasu. Wypad na jeden dzień statkiem do Murano, Burano po godzinie lub dwie (jak statek pasuje) i wystarczy. No i dla mnie puste miejscowości, tylko turyści błąkający się dosłownie wszędzie.
Ciekawe lokale gastronomiczne ale ceny z kosmosu, jak kto
@places2visit: Byłem na Burano i kompletnie nie rozumiem zachwytów niektórych nad tą wyspą. Kolorowe domki, uliczki, a o 17:00 większość restauracji już się zamykała. Dość martwo, poza turystami ciężko tutaj o lokalsów.
Murano z kolei robiło za sypialnię i bazę wypadową całego pobytu i w tej roli sprawdziło się świetnie. Tutaj przynajmniej knajpy nie zamykały się o 17 ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A na wyspie Lido na
@places2visit: Mniej więcej połowa długości plaży jest prywatna i płatna - chodzą panowie ochroniarze i wyganiają tych bez biletów na tą drugą połowę, która jest publiczna.
Dopóki siedzisz w wodzie - nie ma problemu, bo nie mają jak Ci sprawdzić czy masz bilet ( ͡ ͜ʖ ͡)