Wpis z mikrobloga

@mickpl: Nikt w FED tego głośno nie mówi, ale są świadomi, ze trzeba będzie wprowadzić gospodarkę w recesję kosztem wzrostu bezrobocia.

Powell zasugerował tylko, że są świadomi jakie błędy zostały popełnione w latach 70' przy podobnej jak teraz inflacji podażowej, kiedy po pierwszej turze wzrostów inflacja zaczęła spadać i FEB zaczął obniżkę.
Wywołało to 2. silniejszy pik inflacji, którą zduszona dopiero 20% stopami.

Zobaczymy ile determinacji wystarczy i odporności na polityczno-społeczne
@mickpl: Powell mówi jedynie, że będą chcieli przy duszeniu inflacji trzymać bezrobocie na akceptowalnych poziomach.
Z oczywistych względów nie powie, że gospodarkę czeka armagedon, bo sam tego nie może wiedzieć, kto z wielkich graczy jakie trupy trzyma po szafach. I to głównie Ci 'za wielcy żeby upaść' nie chcą w to uwierzyć. Richard Fuld w 2008 nie wierzył do ostatnich godzin...
@Lketoglutaran: co ty, przecież jest pełno jego wypowiedzi z tamtego okresu że cały rynek #!$%@?, a tymczasem ceny 3 lata później są już dużo wyższe. Więc teraz musiałoby spaść jeszcze bardziej niż wtedy prorokował. Cała jego logika to wróżenie z fusów i myślenie życzeniowe