Wpis z mikrobloga

@BeatboxRocker: dokladnie, pamietaj aby o tym powiedziec lekarzom przy stole operacyjnym i domagaj sie aby zdjeli te maseczki na czas operacji. Wierze ze bedziesz silny i wytrwasz w postanowieniach.

ps. To ze maseczka nie ma ciebie chronic, tylko innych przed twoimi wyziewami to tlumaczyl nie bede, bo przeciez taki "inteligetny" czlowiek, co zdal test na iq w postaci pandemii covid2 na pewno to wie.
ps. To ze maseczka nie ma ciebie chronic, tylko innych przed twoimi wyziewami to tlumaczyl nie bede, bo przeciez taki "inteligetny" czlowiek, co zdal test na iq w postaci pandemii covid2 na pewno to wie.


@Dragimir: Sam producent zaznaczyl, ze nie chronia one przed wirusami to nawet majac ja zalazona moje wyziewy i tak beda zarazaly

ale przeciez maseczki nie dzialaja, to po co je zakladac kiedykolwiek ?


Sa rozne rodzaje
Sam producent zaznaczyl, ze nie chronia one przed wirusami to nawet majac ja zalazona moje wyziewy i tak beda zarazaly


@BeatboxRocker: gowno prawda, nic takiego nie napisal. Napisal tylko ze ty majac maseczke nie jestes chroniony przed zakazeniam.
Natomiast ty majac zalozona ograniczasz swoje wyziewy (wirusy, bakterie itd nie lataja w powierzu tylko w kropeklach sliny i innych plynow ktore wydychasz) i zalozono maseczka zmniesza ilosc syfu jaki wydychasz, chroniac
Lekarze wiedzą, że maski, nawet te N95 nie blokują, ani nie spowalniają rozprzestrzeniania się patogenów.


@FWNietzsche: nieprawda, maski jak najbardziej spowalniaja rozprzestrzenianie sie patogenow.
Z ta ochrona przed "odpryskami" z rany to jest skutek dodatkowy, nie glowny. Glowny cel to aby chirurg nie smarkach, kichal czy wyziewal do otwartej rany. Otwarty pacjent jest duzo bardziej narazony na zakaznie, niz chirurg.
@ElderWrath: zawsze mnie śmieszy ten argument o szkodliwości ograniczenia tlenu przez maseczki, zwłaszcza w kontekście takiej fotki. Tymczasem topowi atleci podczas treningu noszą specjalne aparaty który ograniczają im tlen :D
@SamiS: Aparaty ograniczajace tlen, aby zwiekszyc pojemnosc plucna uzywa sie w kontrolowanych warunkach, przez odpowiedni czas. Zakladanie maseczki do normalnego treningu to szczyt glupoty i debilizmu. Mozna to porownac do noszenia przez amatorow pasa wzmacniajacego odcinek ledzwiowy. Przeciez zawodowcy w nim trenuja! No tak, tylko zawodowcy wiedza kiedy, jak i dlaczego, a amatorzy po prostu robia sobie krzywde.