Wpis z mikrobloga

Ale przykro się robi jak się patrzy na to
w Berlin zarobisz 2000euro w byle pracy
i średnie jakości mieszkanie 50m2 znajdzie za 650 euro a kawalerkę 30m pewnie za 40m2
a #warszawa zarobisz 3500zł w byle pracy a mieszkanie 50m2 za 3800zł a kawalerkę to za 2800zł minimum
https://interaktiv.tagesspiegel.de/lab/wohnungskrise-schlimmer-als-zuvor-ein-jahr-rot-gruen-rot-in-grafiken/

I jeszcze Berlińczycy narzekają jak mieszkania są drogie i trudno dostępne

#polska #niemcy #emigracja #inflacja #berlin #mieszkanie #gownowpis

#mieszkanie #ciekawostki
źródło: 1
  • 139
@Lukardio: i wg ciebie Polska powinna brać na siebie jeszcze więcej regulacji m.in. unijnych i obciążeń fiskalnych? Przecież to jeszcze bardziej pogorszy los nas wszystkich, obojętnie czy emerytów, studentów czy ludzi na dorobku. Gospodarka to zbiór naczyń połączonych i tego nie zakłamiesz. To oczywiste, że w Niemczech lepiej się żyje w każdej grupie społecznej, nawet wśród bezdomnych. A w Szwajcarii, Norwegii, Danii jest jeszcze lepiej niż u Frycków.
@Lukardio: Wartość mieszkania zależy jeszcze od tego na jakiej dzielnicy się znajduje.
Ja się mogę odnieść do Dortmundu i okolic, gdzie w mieście powiatowym dało się znaleźć w bardzo cichej i spokojnej okolicy mieszkania po 360-400 euro za 50-60m ale bez mebli oczywiście. Umeblowane kosztowały już 680-900 euro od 40 do 60m.
W Dortmundzie dało się znaleźć mieszkania na wynajem za takie same pieniądze, ale już dzielnica była naprawdę nieprzyjemna.
Najlepszą
@holdfast: z tym to chyba odleciałeś trochę
minimalna to 12 euro na godzinę czyli koło 1500euro netto, w Niemczech w porównaniu do PL to bardziej ścigają za takie wałki.
W Berlinie średnie zarobki to 48729 euro rocznie brutto, czyli ponad 4k miesięcznie. Ja rozumiem średnia byle praca jest za 1700eeuro ale nie 1000-1200 euro

https://news.kununu.com/kununu-gehaltscheck-2023-so-verdient-deutschland/

Co do mieszkasz wszędzie podają kalt miete i ono jest tanie w Berlinie, bo za 680
źródło: Bildschirm%C2%ADfoto-2023-01-23-um-10.30.42
a robocizna? Czy w Niemczech budynki same się stawiają?


@My5z0n: Już u nas ceny mieszkań to ogromny zarobek dla deweloperów. Nie przesadzajmy, że robocizna tam to aż 3/4 ceny mieszkania. :D Pewnie i tak na budowach pracują w dużej części mieszkańcy "bloku wschodniego".
@vytah: mierzenie PKB po usunięciu danych stolicy to taka średnia miara bym powiedział. Warszawa ma jakieś wywalone w kosmos wartości bo nie wiedzieć dlaczego 3/4 większych firm rejestruje siedzibę w Warszawie chociaż faktyczną działalność prowadzi gdzie indziej. Usuwając z krajowego PKB wartości Warszawy tak naprawdę usuwasz nie samą W-wę, a całą masę produktu z innych części kraju, które ze względu na miejsce rejestracji spółki idą na konto W-wy. W Niemczech taka
i bo nie wiedzieć dlaczego 3/4 większych firm rejestruje siedzibę w Warszawie


@medevacs: gdzies czytalem ciekawa teorie, ze w warszawie jest bardziej ogarniety urzad skarbowy. Wiec mniejsza szansa, na jakies afery.
@vartan: i każdy zostanie programistą25k i finansistą, project menagerem czy własną działalnością
nie ma żadnego kraju że każdemu wyjdzie, chodzi o to że ktoś pracuje w zawodach nisko i średniopłatowych

i w zdrowym kraju, taka osoba też ma mieć szanse na to by stać ją było na mieszkanie na przywoitym poziomie
Kto ma rodzić dzieci, czemu elita finansowa ma po jednym a nie po 4-5 dzieci skoro ich stać?
i każdy zostanie programistą25k i finansistą, project menagerem czy własną działalnością

nie ma żadnego kraju że każdemu wyjdzie, chodzi o to że ktoś pracuje w zawodach nisko i średniopłatowych


@Lukardio: na Mitte tak, tam nikt nie pracuje w zawodach nisko ani srednio placowych. Tak samo jak City of london.

taka osoba też ma mieć szanse na to by stać ją było na mieszkanie na przywoitym poziomie


@Lukardio: przed szalem inflacji
@Lukardio: Lewakiem nie jestem, ale akurat nic mnie tak nie wkurza w prawakach jak to, że są przeciwni podatkowi katastralnemu od 3 mieszkania i podatkowi od pustych mieszkań. Jak chcą żeby młodziaki się rozmnażały to zamiast im dawać 500 zł to dajcie im możliwości wykupienia mieszkania i zablokujcie możliwość kupna mieszkań przez zagraniczne firmy w dużych ilościach.
To jest chore, że z mieszkań się robi zwykły towar.
@andbatros: czemu akurat od 3 mieszkania wzwyż? A po drugie primo to o ile niby zmalalyby ceny mieszkań wg ciebie po wprowadzeniu tych ograniczeń i podatków?

Zakładając spadek np z 400tys na 300 tys zł (w co i tak nie wierzę że aż tyle by spadły ceny) to i tak wg mnie ktoś kto nie ma 400tys zł nie będzie miał też 300tys zł na zakup, więc to żadna rozwiązanie problemu
@Lukardio: Architekt w korpo. 7 lat w Niemczech, 5 lat w Berlinie. 4440 Brutto - 2730 Netto. Mieszkanie 82 mkw. za 1000 Euro (wliczona woda c/z i ogrzewanie).

Wątpię, że pierwsza lepsza osoba weźmie na łapę 2000 Euro. Można sobie to w bajki włożyć.
2000 Euro Brutto - tyle dają na kasie w Lidlu.

Aha. I kupno mieszkania wkładamy między bajki. Te które wynajmuje kosztuje ok. 600 000 Euro.
@holdfast: @kemek kolejny typ, który siedzi w piwnicy z kalkulatorem. 7 lat temu, od razu po studiach dostałem pracę w biurze architektonicznym za 2400 Brutto. Dzisiaj zarabiam 4440 Brutto czyli mniej więcej średnią krajową (okupione wieloma nadgodzinami, intensywną nauką języka i sporą motywacją). A ten typ myśli, że przyjedzie tutaj i dostanie od zaraz średnią krajową xD do tego dorzucą mu kawalerkę za 650 euro. Chyba, że będzie dojeżdżał z Bolesławca,
@Lukardio: Wypisujesz straszne bzdury. 45k brutto to dla singla jest jakies 24,5k netto. W niemczech obowiazuja klasy podatkowe. Minimalna ktora podajesz, te 2k to jest BRUTTO a nie netto, w niemczech nie podaje sie wynagrodzen netto, wlasnie przez wspomniane wczesniej klasy podatkowe, bo kazdy w zaleznosci od sytuacji zyciowej bedzie dostawal inna kwote netto.

Srednia wyplata jest zawsze zawyzona i w miastach typu Berlin czy Frankfurt masz pelno siedzib firm, wiec
@Lukardio: no wspaniale... Jesteś inżynierem singlem w niemczech. Zarabiasz 3,5k netto (na rękę) euro. Albo zarabiasz 15k netto na b2b w Polsce. Powiedz, gdzie prędzej kupisz mieszkanie.

Jedyne, co w Niemczech działa na korzyść to niskie stopy procentowe. Ale ludzi nawet w całkiem dobrych pracach nie stać w dużym mieście na zakup mieszkania (oszczędzają w jakichś sparkasach do 40 na wkład własny).

My jesteśmy tak 10-15 lat za Zachodem w tych
W niemczech obowiazuja klasy podatkowe. Minimalna ktora podajesz, te 2k to jest BRUTTO a nie netto, w niemczech nie podaje sie wynagrodzen netto, wlasnie przez wspomniane wczesniej klasy podatkowe, bo kazdy w zaleznosci od sytuacji zyciowej bedzie dostawal inna kwote netto.


@good: Dokładnie tak samo jest w Polsce. Spróbuj teraz komuś to wytłumaczyć, to uzyskasz tylko "hehe ja zarabiam netto, co mnie obchodzi jakieś brutto?"
@Lukardio

Niezła manupulacja.

1. W Berlinie na rękę dostaniesz 1200 euro za gównopracę (netto). 2k to jest brutto.
2. Mieszkanie w Berlinie najpierw trzeba w ogóle znaleźć i przejść casting, którego z 1200e raczej nie przejdziesz
3. Mieszkanie będzie kosztowało 700euro wzwyż
4. Berlin jest stolicą, ale to miasto nie jest hubem biznesowym jak Warszawa, porównaj sobie z Monachium, zdziwisz się.

Akurat Niemcy w ogóle lepiej mieszkaniowo od PL nie stoją w
@Lukardio: Trochę zbyt optymistycznie podchodzisz do danych. Wysoka średnia w Berlinie nie wynika z tego, że tam wszyscy zarabiają średnio więcej, niż na niemieckiej prowincji czy nawet w innych miastach tylko wynika to z dwóch prostych faktów:
1) Są duże nierówności w zarobkach, jest mało ludzi, którzy zarabiają naprawdę duże pieniądze i masa ludzi, którzy zarabiają dosyć skromnie, biorąc pod uwagę fakt, pracują i żyją w Berlinie.
2) By nie zdechnąć