Wpis z mikrobloga

Jestem na urlopie w USA i muszę powiedzieć, że silniki V8, plastikowe reklamówki w sklepach i plastikowe słomki do napojów zwróciły mi smak życia. Rozmiar samochodów, miejsc parkingowych i cała infrastruktura jest po prostu genialna. Zlewaczała Europa przy tym wyglada jak gówno i będę musiał wrócić z płaczem.
#usa #bekazlewactwa
Pobierz JudzinStouner - Jestem na urlopie w USA i muszę powiedzieć, że silniki V8, plastikowe...
źródło: FC489AE6-D47E-4AF4-A1C0-ED90AAB44920
  • 168
obecnie mieszkam w Amsterdamie i komunikacja miejska to złoto,


@szmichal: Ale zrozum że wielu ludzi a właściwie większość nie chce mieszkać w mieszkaniach w blokach i tłuc sie zbiorkomami. Rozumiem że komuś może to pasować ale wielu (większość) woli normalne życie w dużym domu i swobodę podróżowania swoim samochodem.

z tego wpisu bije mocno energia małego siusiaka


@pekak: Najgłupsze wyobrażenia xD Co ma jedno do drugiego. Równie dobrze można jęczeć
@JudzinStouner: Byłem niedawno na Florydzie, głównie Miami i Deerfield Beach, miałem podobne wrażenie jak Ty. Aczkolwiek w Stanach głównie do oglądania jest przyroda, klimatu miast i miasteczek jak w Europie trochę brakuje, głównie budynki-klocki i parkingi. Baw się dobrze :) Jak nie byłeś na meczu Miami Heat to idź koniecznie, super doświadczenie :D
Zawsze znajdzie się argument na uwypuklenie jakichś nieprawidłowości w danym kraju tj. bezrobocie, bezdomność, jakaś przestępczość, a tu wyższy podatek, a tu się nie kalkuluje wynajem itp


@hashasq: Lol, przecież to jest dokładnie co robi OP, tylko że w odwrotną stronę. Zachłyśnięty pierwszym wrażeniem stęka na temat zlewaczałej Europy, jednocześnie wychwalając wolnościowe Stany, bo można tam jeździć kopciuchem i posiadać reklamówkę, zapominając przy okazji wziąć pod uwagę innych aspektów życia. Typowy
@JudzinStouner: niby tak, ale korki to mają #!$%@? w stanach. Co więcej z miejsca na które stać na przykład w Bostonie zwykła klasę średnią to nie dojdziesz nigdzie xd wszędzie samochodem a korki życia nie ułatwiają. IMO to wcale nie jest złe rozwiązanie żeby w miastach ograniczać ruch samochodowy
W sumie poniekąd rozumiem tutaj akurat aprobuje skrajności.
Wolność samochodwa i V8, tanie paliwo i masę miejsc parkingowych.
Albo ZAJEBISTY zbiorkom z darmowym/tanim biletem dziennym miesięcznym, dookoła miast Park and Ride dla dojeżdzących z którego ciągle by były fajne połaczenia zbiorkomem. Metro, tramwaje, autobusy i inne świrusy. Spóźniesz się na autobus? za 5 kolejny. Zbiorkomem dojedziesz z 1 przesiadką lub bez w największą norę. Wtedy faktycznei by to miało sens.

Jednak promowanie