Aktywne Wpisy
Moseva +26
Jakie są Waszym zdaniem najbardziej boomerskie powiedzonka?
Podaje swoje typy:
- “Internauci”
- “Na wychodnym”- opis 90% postów w których początkujący rodzice poszli na jakąś imprezę bez bombelków
- “Na cito”
#glupiewykopowezabawy #boomer
Podaje swoje typy:
- “Internauci”
- “Na wychodnym”- opis 90% postów w których początkujący rodzice poszli na jakąś imprezę bez bombelków
- “Na cito”
#glupiewykopowezabawy #boomer
GuPerko1 +13
Mam takie pytanie do osoby czytającej ten wpis: co daje Ci wykop. Dlaczego tu siedzisz, czytasz te duże ilości materiału zupełnie bezużytecznego. Oczywiście w tym potoku gówna trafi się jakaś perła, ale czy ten portal to najlepszy sposób na znajdywanie wartościowych treści? Nie lepiej zasubskrybować interesującego Cie kanału albo podcastu? Prześledź swój dzień i zobacz ile czasu zajmuje Ci przesiadywanie na tym portalu. Ja u siebie zauważyłem, że jak mam tylko wolną
( #abcf1 mój tag o historii Formuły 1, zapraszam do obserwowania) #f1 #historia #motoryzacja #ciekawostki
to, że się spinasz o to co sobie tam jakiś gość robi za własne pieniądze, gdzieś tam w świecie do którego nie masz nawet dostępu, świadczy jedynie o problemach z głową, ale twoich :)
Gwarantuję ci, że ma głęboko w d. twoją opinię na jego temat i nawet nie jest świadom twojego istnienia ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dawno przestałem oglądać ten polityczny światek celebrytów i machlojek
czyli wg twojej logiki taki Latifi czy Maldonado jeżdżąc w Mercedesie byliby mistrzami świata?
Natomiast Kubica kręcący o niebo lepsze czasy bolidem Villeneuvea w Sauber, w 2006r. to pewnie spisek?
@Qwerty199: Śmiem twierdzić, że od początku ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Czytałem ostatnio książkę napisaną przez wieloletniego mechanika McLarena, który opisywał też początki Hamiltona w F1. On w tym czasie był szefem był szefem mechaników zapasowego samochodu i, jak pisał, przyglądał się trochę z boku wojence, jaka szybko wybuchła między Lewisem,
@Qwerty199: Jak donoszą źródła jeszcze z czasów McLarena już od wejścia do F1 "działo się" w jego głowie różnie. Wydumane ego to miał od zawsze. Gdy Jenson Button w fabryce potrafił zbić piątkę ze zwykłym szeregowym pracownikiem Lewis wchodził tylnymi drzwiami żeby omijać.
Twierdzę że gdyby nie faworyzowano Hamiltona to by nie zdobył tylu mistrzów, taki Bottas mógł mu wiele razy zabrać zwycięstwo ale perfidnie mu kazano oddać pozycję lub zająć się ludźmi za sobą żeby Hamiltonek mógł wszystkich wyprzedzić na pitstopach. Wiele razy to było mówione m.in. przez Rosberga który po zdobyciu tytułu (pstryczek w nos Hamiltona) odszedł z F1.
Twierdzę