Aktywne Wpisy
Korek95 +3
Doradzcie, czy kupić iPhone 14 plus za 4000 zł czy Redmi Note 12 pro za 1000 zł. Zmieniam tel co jakieś 5 lat. Moje zarobki netto to ok. 4,5k. Mam na to oszczędności, ale nigdy nie kupowałem sobie nic drogiego i ciężko mi wydać tyle pieniędzy. Jednak #iphone to jest jakaś tam forma prestiżu i dlatego marzy mi się taki telefon. Co byście zrobili na moim miejscu? Pytanie do dorosłych osób, a
Jakby ktos sie zastanawial jak to jest miec dzieci to dzisiaj zona pojechala o 4 w nocy do rodzicow bo jada na drugi koniec polski do jakiejs ciotki wiec moja corka o 4.40 postanowila obudzic tate obrzygujac mnie, siebie i pol lozka.
A to miala byc mila sobota spedzona z corka, mialem nadzieje na spanie do 8 i ogladanie kreskówek do 10 w lozku, spacer do moich rodzicow i tak to mialo
A to miala byc mila sobota spedzona z corka, mialem nadzieje na spanie do 8 i ogladanie kreskówek do 10 w lozku, spacer do moich rodzicow i tak to mialo
Czemu mi jest zawsze źle, nie wiem czy to jakaś forma depresji, czy o co chodzi. Od zawsze mam uczucie że "to nie to". Mieszkałem w domu rodzinnym, to cały czas miałem wrażenie, że nie chce tam zostać, chce się wyprowadzić. Tak też zrobiłem, mieszkając w wynajmowanym mieszkaniu, czułem się źle, jakbym sam nie wiedział po co to wszystko. Stwierdziłem że może spróbuje życia za granicą, co też zawsze sobie idealizowałem. Wyjechałem do UK, mieszkałem tam dwa lata pracując, ale czułem się "obco", uczucie jakbym był w gościach całe czas. Wróciłem do Polski, przez ten cały wymieniony czas byłem sam, pomyslalem ze to może przez to, znalazłem dziewczynę i teraz czuję się jakby hmm osączony? Kompletnie nie jestem przyzwyczajony do ciągłej obecności drugiej osoby. Najlepsze jest to, że najchętniej to bym jebnal to całe życie ważniaka, (mam dość poważna pracę jak i zarobki też są dość ok) i albo wrocil do domu rodzinnego zostając starym kawalerem, albo jakimś pustelnikiem i mieszkał gdzieś po lasach. Serio. Ja nie wiem czy to jakaś forma depresji, niektórzy harują cały czas zeby kupować jakieś auta czy relacjonować wycieczki na instagramie, ja kompletnie nie czuje tego wszystkiego. Po prostu nie mam żadnego powodu, dla którego miałbym budzić się codziennie i #!$%@?ć, skoro całe życie jest mi "zle".
#zalesie #depresja #truestory
---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #63baf678bab6bef5c090476b
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt