Wpis z mikrobloga

#wojna #graendera #pytanie #nauka
#sztucznainteligencja Jak myślicie. Za ile lat AI bedzie na tyle rozwinięta, że bezzałogowymi czołgami, myśliwcami, okrętami będzie można sterować ze zwykłego laptopa a kierującymi tymi pojazdami będą najlepsi gracze gier on-line? Czy może być tak, że dzisiejsze symulatory gier mają za zadanie uczyć-wychwytywać najzdolniejsze jednostki by potem kierowały takimi maszynami na prawdziwej wojnie?
CipakKrulRzycia - #wojna #graendera #pytanie #nauka 
#sztucznainteligencja Jak myśli...

źródło: comment_1673108925AClOe7GYFeisXk5QYslAzr.jpg

Pobierz
  • 5
@#!$%@?:
Jak ma tym zdalnie sterować człowiek to po co sztuczna inteligencja? Największy problem zdalnego sterowana to to że można je łatwo zakłócić, gdyby to nie było problemem to już dawno czołgi i samoloty były by zdalnie sterowane.
Czy może być tak, że dzisiejsze symulatory gier mają za zadanie uczyć-wychwytywać najzdolniejsze jednostki by potem kierowały takimi maszynami na prawdziwej wojnie?


@#!$%@?: Nie, dzisiejsze gry, to czysty biznes, jednak nic nie stoi aby przy okazji z tego wojsko skorzystało.

Dawno temu już widziałem program o nowoczesnych czołgach i co prawda gość "od działka"(czy jak to tam się prawidłowo nazywa) siedzi fizycznie w środku czołgu, ale ćwiczy na symulatorach i to prawie
@#!$%@?: IMO: Zdalne sterowanie odejdzie do lamusa. W porównaniu do sztucznej inteligencji, zdalne sterowanie ma większe opóźnienia, operatorów trzeba długo szkolić a i tak taki operator może obsługiwać tylko jedną maszyne na raz. Sztuczną inteligencje wyszkolisz raz i skopiujesz na dowolną ilość bezzałogowców.

Ewentualne mity o niebywałej ludzkiej intuicji można włożyć między bajki bo coraz częszczej okazuje się że to sztuczne sieci neuronowe stosują niekonwencjonalne strategie o których człowiek nawet by nie