Wpis z mikrobloga

  • 1
@Prof_Sedes raczej tak, tylko w ogromnej ilości. Znaczy tak stawiam, zawsze sprawdzam deńka w poszukiwaniu pyłu itd. Odnośnie nasączania to nie wiem, palę towar od wielu przedsiębiorców i zawsze faza jest podobna. Parę razy paliłem towar który leżał razem z jakimś kryształem, ale takiej fazy ciężko nie odróżnić od zwykłej ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
Parę razy paliłem towar który leżał razem z jakimś kryształem, ale takiej fazy ciężko nie odróżnić od zwykłe


@Zekashi: ja też, kiedyś ( ͡º ͜ʖ͡º).
A dużo tzn. ile? Nie każdy ma mocną psychikę, żeby palić zioło, bo "zostawia ślady jak sanki płoza".

Przerwa dobrze Tobie zrobi.
  • Odpowiedz
@Prof_Sedes: Miesiąc przerwy faktycznie oczyścił mi mocno umysł, ale nie zmniejszył tolerki co ciekawe. Tak z 5g na tydzień schodziło luźną ręką w mocniejszych miesiacach, ale sam fakt bycia #!$%@? dzień w dzień
  • Odpowiedz
@Prof_Sedes: Nie pale z lufki, ale raz miałem taką sytuacje, że filtr od blanta był dosłownie w smole, raczej obstawiam, że to było przez odanie CBD bo z tamtym tematem nie było takich problemów
  • Odpowiedz
@Zekashi: 5G na tydzień, to nie tak źle. Tolerka wraca szybko.
Nie mówię, bo mi się zdarzało 5 w dwa dni :D
W Polsce, to nawet te apteczne smakuje jak z fabryki.
A prawdziwe zioło jest w Holandii.
Polecam.
  • Odpowiedz
@Zekashi detox calkowity od ziola i jesli cos bierzesz innego to tez odstaw, suplementy, rob jakas "prace umyslowa" typu gry logiczne, krzyżowki, szachy, czytanie, małe dawki kawy, dotleniaj się np spacer po lesie. Co do suplementów to jest dużo ale ja się nie znam, zapytaj się na wykopie czy poczytaj na jakimś hyperrealu
  • Odpowiedz
@Prof_Sedes: No dobra, tylko jak to trwa przez rok to już nie jest mało xD Bywały i melnaże że 2g to szło na wieczór. A w holi też nie jest tak kolorowo z tego co wiem
@daktylekN: o wszystko dbam i też regularnie ćwicze, więc obstawiam, że to i tak łaskawy wyrok.
  • Odpowiedz
  • 1
@ArturBinkowski A pamiętam jak po pierwszym maratonie nie można nic było robić na trzeźwo, bo było nudne. Na szczęście teraz w niczym mi nie przeszkadza. Ogólnie bardzo polecam każdemu przestać palić wtedy kiedy czujecie z tego największą radość, bo ziółko to dobre wspomnienie, a nie ból, że nie można dobić znowu do fazy jak kiedyś.
  • Odpowiedz
@Zekashi: słucham?? No teraz wymyśliłem sposób, że kupię pena jednorazowego 1ml i tylko przed snem inhalacja a w dzień nic. Ja tez trenuje itp
Ale No czekam za penami idą do mnie dwa jeden HHCO drugi THC i za pomocą tego mam zamiar oduczyć mózg „blantow” i tego całego rytuału z ogarnianiem, później kręceniem itp
To dla mnie upadlajace bo mam swoje lata i siper życie.
Taki mam plan
  • Odpowiedz