Wpis z mikrobloga

@ShortyLookMean: Zawsze mnie to #!$%@? jak jakis koles za wszelka cene ucina gramy w rowerze (np. perforujac wiertarka przerzutke tylna xD), a sam jest 100kg ulancem. Przeciez to jest wiocha w opor. Na #!$%@? odchudzac tak rower jak nie ma to absolutnie zadnego wplywu na osiagi, ktore i tak nie sa potrzebne amatorowi? Wiecej daje utrata wlasnej masy jezdzac rowerem, niz siedzenie w chacie na #!$%@?, walenie konia do roweru i
Nie do końca się zgodzę z tym ze waga w amatorskiej jeździe nie ma znaczenia.


@Hipodups: no wyczyściłem łańcuch porządnie z piasku, na oko 1 g odpadł, więc będę szybciej wjeżdżał pod górkę, bo mam jedną na najczęstszej trasie.
@Hipodups: No jak nie startujesz w zadnych zawodach tylko latasz sobie wokol komina albo na jakies ustawki z koleszkami to imo bez sensu. Takie lajtowanie to sztuka dla sztuki, ale ludzie w rozny sposob marnuja swoje pieniadze i w sumie nic mi do tego, aczkolwiek niektore ,,hobby,, budza we mnie usmiech politowania.
@ShortyLookMean: Na forum rowerowym widzialem kiedys fote z taka wlasnie podziurawiona przerzutka, ale mimo najszczerszych checi nie moge