Aktywne Wpisy
fiolkins +993
8 lat temu byłem w swoim najgorszym ciągu alkoholowym. Przez #alkoholizm nie miałem żadnej nadzieji. Dziś widziałem wschód słońca na Rodos a za dwa miesiące minie osiem lat od kiedy nie pije. Może będzie przynajmniej jedna osoba która to przeczyta i pomyśli że za 8 lat też chce zobaczyć wschód słońca
źródło: Zdjęcie z biblioteki
Pobierz
arsamakov +204
chwalenie się trzeźwością bo kiedyś się nie potrafiło z umiarem wypić i jeszcze próby umoralniania innych, to jakaś wyższa metafizyka. wam to ten a-----l chyba wypłukał szare komórki #alkoholizm





Mam dzieci, jeszcze bąble, ale nie wyobrażam sobie żeby nie sprawdzić czy moje dziecko dotarło do domu po imprezie. Mimo słów ojca, że słyszał ją na osiedlu.
Według relacji matki Iwona była zwykłą, grzeczną nastolatką. Jednak prawda była inna, delikatnie mówiąc. Być może matka nie mogła nad nią zapanować i miała dość "użerania się z patusiarą"? I jeszcze te szpilki, to mógł być impuls ostateczny, niby sprawa nie mająca znaczenia, ale skoro matka była fryzjerką, czyli nie zarabiała jakichś kokosów, to mogła akurat na te buty wydać mały majątek, Iwona nie spytała czy może je wziąć i matka była wściekła.
Czy taki scenariusz jest możliwy? Co wtedy z ciałem? Kto mógłby pomóc się go pozbyć?
#iwonawieczorek
Ta teoria ma jeden bardzo słaby punkt - Iwona nie zabrała kluczy do swojego mieszkania z balkonu Adrii.
Oczywiście teoretycznie mogła wejść do swojej chałupy po zadzwonieniu domofonem, ale takie zachowanie byłoby przecież kompletnie bez sensu. Blok Adrii był przecież po sąsiedzku więc nie wiem po co IW miałaby budzić domowników w środku nocy zamiast po prostu otworzyć drzwi własnym kluczem.
Poza tym: ona miała salon prawie przy samym monciaku w Sopocie. Na pewno była wściekła o jakieś buty.
Wykopki jak zwykle w formie XD
Komentarz usunięty przez autora