Wpis z mikrobloga

Zawsze po obejrzeniu jakiegoś słabego filmu, śmieję się, że scenariusz był pisany na serwetce. A tu facet sam się do tego przyznaje. Nie wiem czy można być jeszcze większym głąbem.


@pablo85: chyba nigdy nie próbowałeś czegoś napisac, inspiracja przychodzi z nienacka nic dziwnego.
ciężko utrzymac uwage bez jakichś ciągłych akcji, u wpółczesnych tępych gimbusów od urodzenia wychowywanych na ekranie


@essos: Widziałem ten wywiad. xD Prowadzący mu tam laskę bez rozbierania robił. xD Od razu miałem z tego bekę, cisnął, że cliffhanger musi być w każdym odcinku. A potem weszło House of the dragon i pozamiatało gównianą tik-tokową konkurencją.
Zawsze po obejrzeniu jakiegoś słabego filmu, śmieję się, że scenariusz był pisany na serwetce. A tu facet sam się do tego przyznaje. Nie wiem czy można być jeszcze większym głąbem.


@pablo85: J.K. Rowling też opowiadała, że początki Harrego Pottera były na serwetce w kawiarni. Być może ten gościu jest przekonany, że stworzył coś niezwykłego.
Wy też jesteście mocni. Tutaj gość Wam pisze o objawieniu jakiego doznał i fali natchnienia a Wy zlewacie. Jakby nie było serwetek to, kto wie, może tatuowałby te treści na swoim ciele. Ciekawe, czy jakby rzeczywiście tatuował to na swoim ciele, to ostatnie zdanie skończyłby w dupie.
Zawsze po obejrzeniu jakiegoś słabego filmu, śmieję się, że scenariusz był pisany na serwetce. A tu facet sam się do tego przyznaje. Nie wiem czy można być jeszcze większym głąbem.


@pablo85: David Lynch też tak robi ( ͡° ͜ʖ ͡°)