Wpis z mikrobloga

Mam też wrażenie, że dla różowych #programowanie to taki odpowiednik prawnika jeśli chodzi o status.


@AnonimoweMirkoWyznania: Straszny bullshit - większość programistów, których znam to albo single albo normiki będący w związku po 7-10 lat. Na hasło "programowanie" i "informatyka" to większość różowych ma pustynię w majtach bo stereotypowo kojarzą, że programista musi być nudziarzem. Jedyny wyjątek od tego to samotne matki, które chętnie związałyby się z dobrze zarabiającym
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania no to by było w miarę pocieszające gdyby nie fakt, że wkręcenie się do czegoś z czym związane są wyższe pieniądze i lepsze perspektywy często wymaga znajomości aby móc w ogóle wejść do branży i zacząć zdobywać doświadczenie. Potem jeszcze pozostaje fakt, że przed Tobą lata ciężkiej pracy pełnej wyrzeczeń i emocjonalnej posuchy, aby w wieku peaku smv redpillowcow, czyli 35 lat, móc przebierać wśród samotnych matek szukających betabankomata i
  • Odpowiedz
no to by było w miarę pocieszające gdyby nie fakt, że wkręcenie się do czegoś z czym związane są wyższe pieniądze i lepsze perspektywy często wymaga znajomości aby móc w ogóle wejść do branży i zacząć zdobywać doświadczenie. Potem jeszcze pozostaje fakt, że przed Tobą lata ciężkiej pracy pełnej wyrzeczeń i emocjonalnej posuchy, aby w wieku peaku smv redpillowcow, czyli 35 lat, móc przebierać wśród samotnych matek szukających betabankomata i starych feministek
  • Odpowiedz
@Kryskamatyska pewnie Warszawiak tak? A poza byciem informatykiem w czym można jeszcze się rozwijać aby mieć kasiore? Czy informatyk to jest jedyna opcja po którą ma sięgać każdy wykopek, bo inaczej debil?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Jak piszę na jakimś czacie z różowym, gdzie nie widzimy siebie nawzajem, to jak tylko coś wspomnę że studiuję infę albo że to moje hobby to jakoś tak nagle zaczyna więcej pisać, podpytywać, angażować się w rozmowę i nie piszę nic konkretnego tylko wystarczy słowo "informatyka" i już mają mokro w majtkach


@Szumimiwelbie: ok oski. Całkowitym zbiegiem okoliczności w moim wypadku działa to całkowicie inaczej (zerwanie kontaktu w momencie podaniu
  • Odpowiedz
NiebieskaProgramistka: @CloudSpanner: bullshit, wszyscy programiści jakich znam są zajęci/żonaci ;) różowe już dawno wyczaiły że programista = dobrze zarabia. Myślisz że dlaczego teraz każdy chce do IT albo na bootcamp? Gdziekolwiek nie wejdziesz jest reklama "zostań programistą, zarabiaj 20k" a kto jak kto ale różowe więcej siedzą w social mediach i mają pogląd u innych różowych
---

Zaakceptował: karmelkowa
  • Odpowiedz
PrzyjemnyDziadek: Poniekąd się zgodzę ale nad tym programista czy właścicielem restauracji sa

Lekarze, adwokaci, oskarki deweloperskie, wlasciele firm. Dopiero później sa informatycy i inżynierowie, korpo ludki itd.

A najśmieszniejsze jest to że tacy lekarze czy adwokaci nie zarabiają kokosów. Ot dobrze zarabiają ale tylko wybitne jednostki z plecami wyciągają niesamowite sumy. Ja znam adwokatów co żyją jak jakiś PM z korpo z kursami itil.
  • Odpowiedz