Wpis z mikrobloga

Wesołych świat kurła.

Zostawiłem kilkanaście dni temu swoje auto na parkingu za który płace abonament miejski - #warszawa here.

Dzisiaj rano wstaje o 6:30, zbieram się do wyjazdu do rodzinnego domu na święta, idę na parking i patrzę ze mojego auta tam nie ma.

Na początku pomyślałem ze ukradli, ale kto kradl by czternastoletniego Fiata za którego może by dostał z 5 tysięcy złotych xD. Zadzwoniłem wiec do straży miejskiej i zapytałem czy przypadkiem nie odholowali mojego auta. Okazało się ze tak, bo stalem na zakazie parkowania xD.

Trochę mnie #!$%@?ła ta informacja, bo doskonale wiem, ze samochód stał na zwykłym miejscu parkingowym, zasuwam wiec do biura SM wyjaśnić sprawę.

I tam zostało mi wyjaśnione, iż pare dni temu postawili znak informujący o zakazie parkowania w linii parkingowej w dniach od 19 do 20 grudnia z powodu jakiegoś remontu. A skoro mój samochód tam stał to musieli odholować. Powiedziałem babce, ze ja samochodu od 4 grudnia nie używałem a na parking przychodzę tylko gdy samochód jest potrzebny wiec jakim cudem mialem zobaczyć zakaz. Powiedziano mi, ze to ja mam się interesować o tym czy takiego zakazu ustanowionego i to nie ich wina xD.

Podsumowując, dostałem mandat karny za parkowanie na zakazie w wys. 100 zł + jeden punkt karny. Oraz koszty odholowania auta w wys. 546 zł + 138 zł za postój na parkingu. W sumie 784 złote.

Jestem wiec osiem stów w plecy bo nie czuwam każdego dnia na nowe zakazy parkowania xD.

Wesołych świat mirki i uważajcie, gdzie parkiecie auto xD

#gorzkiezale
Daroo24 - Wesołych świat kurła.

Zostawiłem kilkanaście dni temu swoje auto na parkin...

źródło: comment_1671815937XoRGRQF7BguIfIrGC3BPpo.jpg

Pobierz
  • 217
@Dorth: zle sie wyrazilem. Tutaj byl taki przypadek:
https://www.wykop.pl/wpis/44788223/dzien-dobry-szczecin/#comment-158011175

więc skończyło się na tym, że samochód przestawiliśmy widłami koparko-ładowarki na trawnik a po robotach wrócił na swoje miejsce (gdzie stoi do dziś).


Nie mogli go odholowac. Nalezy sie od tego odwolac a pozniej zlozyc skarge i sprawdzic czy podczas holowania nie uszkodzili samochodu.
@veracholera: masz racje, powinienem interesować sie swoim samochodem, ale łażenie każdego dnia wzdłuż całej ulicy, która nie znajduje sie na trasie do pracy ani do żadnego sklepu, ani w sumie nigdzie, szukając znaku informującego o zakazie parkowania wydaje się lekko uciążliwe ( ͡° ʖ̯ ͡°).


@Daroo24 ale mają prawo odholować auto, natomiast nie na koszt właściciela, czy też nie?
@Bluzgowy: nie klocilbym sie. Pojechalbym na parking a w razie odmowy wydania samochodu przez brak zaplaty wezwalbym policje bo to juz wyludzenie i szantaz ¯_(ツ)_/¯

W moim przypadku było na mój koszt


@Daroo24: jak pisalem wyzej. Zostales wprowadzony w blad. Kase spokojnie odzyskasz bo to do SM ciazy obowiazek udowodnienia ze zaparkowales juz PO pojawieniu sie znaku. Kase musza zwrocic co do grosza.
">
iż pare dni temu postawili znak informujący o zakazie parkowania w linii parkingowej w dniach od 19 do 20 grudnia z powodu jakiegoś remontu. A skoro mój samochód tam stał to musieli odholować

a to ciekawe i nielegalne. Jesli samochod stal przed postawieniem znaku, to chocby skaly sraly nie moga ci dac zadnego mandatu

Ja bym skladal zazalenie i zazadal dowodu na to, ze samochod tam nie stal przed postawieniem znaku