Wpis z mikrobloga

dziwne jest to, że w Polsce jest drożej niż w zachodnich krajach, gdzie jednak powinno być odwrotnie


@groger: Na pocieszenie, na lotnisku w Bukareszcie jest jeszcze drożej ;)
  • Odpowiedz
@groger: Jakie zesranie ludzi w komentarzach. Na lotnisku są bardzo drogie lokale, nie masz innej opcji więc płacisz drożej. Często też jesteś kilka godzin, czekasz na przesiadkę to coś jesz czy to z głodu czy z nudów.
  • Odpowiedz
@groger: latam często w różne części świata i zwykł kanapka czy tost to minimum 8€ (i to zazwyczaj niezjadliwe) a woda 0,5 litra 3€ minimum w automacie, w sklepie więcej.
  • Odpowiedz
I tak taniej niz na jarmarku swiatecznym @ Rynek Wroclawski. Tylko ze lotnisko jeszcze na tym zarabia (wynajmuje pow.) a rynek, centrum i salon miasta jest udostepniany za darmo. Ot takie wladze.
  • Odpowiedz
Czyli jeśli coś kupiłem to nie mogę być niezadowolony z tego, ile musiałem za to zapłacić? ()


@groger: możesz. Po prostu fakt kupna potwierdza dobrowolną akceptację ceny, więc poziom Twojego niezadowolenia nie był aż tak duży.
  • Odpowiedz
Tost rzeczywiście drogi ale cała reszta to normalne ceny. Idź na miasto na kawę i ciacho to zapłacisz podobnie


@w3n5zu: to nie są normalne ceny, zwłaszcza przy polskich zarobkach. Jesteśmy tak bardzo dymani, że, jak widzę, dla wielu jest to już normalnością...
  • Odpowiedz
@groger: a dlaczego w Polsce ma być taniej? Biznes jest od maksymalizacji zysków i tyle. Znajdują się ludzie, ktorzy kupują na lotnisku, ceny jak widać im nie przeszkadzają, więc przedsiębiorcy koszą frajerów.

Chcesz niższych cen? Przestań kupować tam gdzie jest drogo.
  • Odpowiedz